ORLEN Team WRT stawia czoła wyzwaniom Le Mans
Za kierowcami wymagające 4 godziny 24h Le Mans. Trudne warunki wywołały liczne kolizje i wypadki.
#41 Team WRT Oreca 07 - Gibson of Rui Andrade, Louis Deletraz, Robert Kubica
JEP / Motorsport Images
Pierwsze 4 godziny ścigania w 24h Le Mans minęły głównie za samochodem bezpieczeństwa i pod żółtymi flagami. Po blisko godzinie neutralizacji liderem wyścigu jest Gustavo Menezes za kierownicą Peugeot #94. W czołowej trójcie znajduje się Porsche Penske Motorsport #6 i Toyota #7.
W klasie LMP2 prowadzą Alpine Elf nr 35 i 36 oraz United Autosport #23. ORLEN Team WRT zajmuje 5 pozycję, natomiast Inter Europol Competition 15 i 21 miejsce. Na prowadzeniu w klasie GTE AM plasują się trzy samochody Porsche - Iron Dames #85, Project 1 - AO #56 i Proton Competition.
Półtorej godziny po starcie doszło do bardzo poważnego wypadku zespołu Nielsen Racing. Rodrigo Sales wpadł w poślizg w pierwszym zakręcie, rozbił prototyp LMP2 i spowodował żółte flagi. Kilka minut później Ricky Taylor stracił panowanie nad autem Tower Motorsports i uderzył tyłem w barierki. Na szczęście kierowcy nic się nie stało i wyszedł z samochodu o własnych siłach. Kumulacja dwóch wypadków w klasie LMP2 spowodowała wywieszenie żółtych flag w całym pierwszym sektorze.
Po 14 okrążeniach Jimmie Johnson zmienił Mike’a Rockenfellera za kierownicą samochodu Nascar. Mimo ograniczenia prędkości doszło do zderzenia 3 samochodów. Sebastien Bourdais w #3 Cadillacu został uderzony w tył, wskutek czego musiał zjechać do alei serwisowej. Dużo poważniej zostały uszkodzone samochody GTE - Ferrari AF Corse numer 21 i Aston Martin GMB Motorsport numer 55. Zarówno Ulysse De Pauw jak i Gustav Dahlmann Birch odpadli z wyścigu.
Kilkanaście minut później ponownie doszło do wypadku. Claudio Schiavoni wyjechał na trawę swoim Porsche 911 numer 60. Włoch stracił przyczepność i uderzył w jadącego za nim Mikkela Pedersena, również jadącego samochodem Porsche.
Robert Kubica przejechał dwie godziny i dwadzieścia minut zanim zmienił go Rui ANDRADE. ORLEN Team WRT wyjechał na trzeciej pozycji, za zespołami Jota i Alpine. W klasie Hypercar prowadziła Toyota nr 8 z przewaga 18 sekund nad drugim Peugeot. W GTE AM liderowało Porsche #86 zespołu GR Racing.
Debiutant, Frederick Lubin z zespołu United Autosports próbował wyprzedzić wolniejszy samochód GTE. Wyjechał na pobocze tracąc kontrolę i uderzył Mikkela Pedersena z Dempsey Proton Racing.
3 godziny po stracie wyścigu przyszło zachmurzenie i zaczęło mocno padać. Warunki stopniowo się pogarszały. W ciągu kilku minut doszło do kilkunastu wypadków. Na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa. mimo to kierowcy mieli ogromne problemy z utrzymaniem się na torze. Podczas gdy niektóre sektory były suche, na innych stała woda.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze