Glickenhaus dostrzega szansę

W Glickenhausie wierzą, że wyrównanie szans poprzez regulaminowy Balance of Performance oraz ulepszenia w 007 LMH pozwalają ekipie myśleć o najwyższych pozycjach w 24 godzinach Le Mans.

#708 Glickenhaus Racing Glikenhaus 007 LMH Hypercar of Olivier Pla, Romain Dumas, Pipo Derani

Faworytem klasy hipersamochodów oraz „generalki” 90. edycji legendarnego wyścigu jest Toyota. Jednak zespół japońskiego producenta przyhamowywany jest regulaminem. Właśnie w Balance of Performance oraz poprawkach swojego własnego samochodu, Jim Glickenhaus upatruje szans na udany występ w 24 godzinach Le Mans.

- Dlaczego mielibyśmy nie ruszać do wyścigu z wiarą w zwycięstwo? - stwierdził Glickenhaus w rozmowie z Motorsport.com. - Właśnie dlatego się ścigasz, a my łatwo się nie poddajemy.

- Gdyby podchodzić do tego jak bukmacher, patrząc na Glickenhausa i Toyotę można spytać czemu ktoś, kto buduje tyle samo samochodów w dwa lata co ten drugi w pięć minut, miałby mieć szansę. Jednak teraz mamy uczciwy Balance of Performance. O to właśnie zawsze prosiłem.

Glickenhaus swoje zadowolenie poparł wynikami niedzielnych testów. Romain Dumas, członek załogi auta numer 708, osiągnął drugi czas, nieco ponad 0,2 s za najlepszą Toyotą. Podkreślił również, który obszar BoP był najważniejszy - to progi prędkości przy których Toyota GR010 Hybrid może uruchomić system hybrydowy napędzający przednią oś. Granica została przesunięta ze 120 km/h na suchej nawierzchni i 150 km/h na mokrej do 190 km/h niezależnie od warunków na torze.

- Nie mówiłem, że chcę 190 km/h. Zaznaczałem jednak, że posiadanie samochodu napędzanego na cztery koła nie powinno dawać ogromnej przewagi.

- Mam wiele szacunku do działań Automobile Club de l'Ouest oraz FIA. Porównali i sprawdzili wszystkie dane i przygotowali coś, co wierzę, że jest sprawiedliwym BoP.

Optymizm Glickenhausa zwiększają również ulepszenia przygotowane do 007 LMH we włoskim Podium Advanced Technologies.

- Chłopaki z Podium wykonali niesamowitą pracę optymalizując nasz samochód.

W Glickenhausie opatrzonym numerem 708 zmieniać się będą: Romain Dumas, Olivier Pla i Pipo Derani. „Bliźniakiem” z numerem 709 pojadą: Ryan Briscoe, Richard Westbrook i Franck Mailleux.

Pierwszy trening przed 24 godzinami Le Mans ruszy w środę o godzinie 14.

Opinie przed Le Mans:

Polecane video:

akcje
komentarze

Czy LMP2 pokona hipersamochody?

Kubica wrócił, by wygrać

Zaprenumeruj