Nowa, złota era Le Mans
Richard Westbrook z zespołu Cadillac Racing powiedział, że amerykańska marka wie, co musi poprawić w kontekście osiągów swojego samochodu, po zajęciu trzeciego miejsca w 24h Le Mans.
Samochód nr 2 z zespołu Chip Ganassi Racing V-Series.R miał stosunkowo bezproblemowy wyścig przez całe 24 godziny, oprócz efektownego poślizgu Westbrooka w nocy, gdy został zaskoczony opadami deszczu.
Załoga prototypu, wystawianego w całym cyklu Długodystansowych Mistrzostw Świata 2023, którą obok Westbrooka tworzą Earl Bamber i Alex Lynn, finiszowała okrążenie za zwycięskim Ferrari oraz Toyotą, kompletując obsadę podium.
- Zawsze towarzyszy pewien niedosyt, gdy zajmujesz trzecie miejsce. Wielokrotnie to przeżyłem w Le Mans, więc to boli na swój sposób, ale jestem niezwykle dumny, że jestem częścią zespołu Cadillac - powiedział Westbrook.
- Musimy być usatysfakcjonowani z naszego występu, nie mieliśmy tempa by nawiązać walkę z Ferrari i Toyotą, choć były fragmenty wyścigu podczas tych 24 godzin, w których byliśmy naprawdę dobrzy - dodał.
- Przed nami wiele pracy, widzimy, gdzie musimy się poprawić, wiemy, w których obszarach rywale są lepsi i nie będziemy szczędzili wysiłków, abyśmy w przyszłym roku wrócili mocniejsi. Generalnie to świetny początek tego programu - podsumował.
Jego partner, Lynn, dodał: - Jestem niesamowicie, niesamowicie szczęśliwy. To wspaniałe, że w pierwszym roku tego projektu jesteśmy na podium. Powrót Cadillaca do Le Mans i finisz w pierwszej trójce stanowią wyjątkowy moment.
- Gratulacje dla Ferrari i Toyoty. Uważam, że to było wspaniałe wydarzenie dla długodystansowych wyścigów samochodowych i mam nadzieję, że to nowa, złota era tej serii - podkreślił.
Sebastien Bourdais, Renger van der Zande oraz Scott Dixon w Cadillacu nr 3 finiszowali na czwartej lokacie, z okrążeniem straty do kolegów. Trapiona licznymi przygodami załoga Cadillaca nr 311, wystawionego pod banderą Action Express Racing, w składzie Luis Felipe Derani, Alexander Sims, Jack Aitken, była siedemnasta w generalce.
Wyścig był tym bardziej szczególny dla General Motors, ponieważ siostrzana marka Corvette Racing wygrała klasę GTE Am.
Do mety dotarł też samochód NASCAR w ramach projektu Garage 56. Problem ze skrzynią biegów pozbawił ich jednak szansy na pokonanie całej stawki GTE Am. Chevrolet Camaro ZL1, prowadzony przez Jensona Buttona, Jimmiego Johnsona i Mike'a Rockenfellera, przekroczył linię mety na 39 pozycji w generalce, po przejechaniu 285 okrążeń.
Video: 24h Le Mans 2023 - Zwycięstwo Ferrari
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.