Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Polski zespół na mecie Le Mans

Jakub Śmiechowski, Nigel Moore i James Winslow z Inter Europol Competition ukończyli 87 edycję 24 godzin Le Mans na 16 miejscu w klasie LMP2, 47 w generalce.

#34 Iner Europol Competition, Ligier JSP217: Jaukb Smiechowski, James Winslow, Nigel Moore

#34 Iner Europol Competition, Ligier JSP217: Jaukb Smiechowski, James Winslow, Nigel Moore

JEP / Motorsport Images

- Cieszę się, że ukończyliśmy wyścig - mówi Kuba Śmiechowski, debiutant w 24 Heures. - Z pewnością nie w ten sposób chcieliśmy tego dokonać. Przy każdym problemie, jaki sprawiał nam samochód, zespół radził sobie i wracaliśmy na tor. Uważam, że ekipa wykonała zdumiewającą pracę, więc to wszystko ich zasługa. Nieustannie pracowali przy samochodzie. Dziękuję również moim kolegom, Jamesowi i Nigelowi. Wiele się od nich nauczyłem. Duże podziękowania dla całego teamu.

- Fajnie było przejechać metę i ujrzeć flagę w szachownicę dla całego zespołu - powiedział James Winslow, który czwarty raz zaliczył Le Mans samochodem LMP2 i uzyskał najlepszy wynik w klasie. - Wszyscy niezwykle ciężko pracowali. Nie jest to łatwy wyścig - szczególnie, jeżeli startujesz tu po raz pierwszy. Team pokazał jednak potencjał poprzez ciężką pracę.

- Od początku wiedzieliśmy, że będzie ciężko, szczególnie dla zespołu, który startuje tu po raz pierwszy - komentuje Nigel Moore po trzecim występie w Le Mans 24. - Udało nam się jednak uniknąć kłopotów i dotrzeć do mety. Mieliśmy problemy techniczne, ale żadnemu z nich team nie mógł zapobiec. Naprawili, co dało się naprawić i przejechaliśmy linię mety, a to już stanowi wielkie osiągnięcie. Bardzo wszystkim dziękuję - także moim kolegom w zespole.

- Tak jak się spodziewaliśmy, był to dla nas ciężki wyścig - stwierdził team manager Sascha Fassbender. - Mieliśmy trochę kłopotów technicznych, przykładowo z kompresorem. Podczas wyścigu wymienialiśmy go trzy razy. Cały zespół bardzo dobrze razem pracował i zawsze starał się, żeby samochód szybko wyjeżdżał na tor i był jeszcze lepszy. Inter Europol Competition pierwszy raz startował w Le Mans. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że ujrzeliśmy flagę w szachownicę. Myślę, że to pokazuje, jak dobrze pracujemy jako team. Duże podziękowania dla wszystkich w zespole. Bez ich poświęcenia nie byłoby to możliwe.

#34 Inter Europol Competition Oreca 07 Gibson: Jakub Smiechowski, Jamie Winslow, Nigel Moore

#34 Inter Europol Competition Oreca 07 Gibson: Jakub Smiechowski, Jamie Winslow, Nigel Moore

Photo by: ACO

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Toyota: Postąpiliśmy słusznie
Następny artykuł Łzy Lopeza

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska