Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Świetny start Roberta Kubicy

Prema Orlen Team po rewelacyjnym starcie utrzymuje się w czołówce LMP2.

Start action

Start action

Rainier Ehrhardt

Nieco ponad godzinę trwa już 24-godzinny wyścig Le Mans. Na prowadzeniu dwie Toyoty - #7 przed #8. Prema Orlen Team po fantastycznym starcie Roberta Kubicy przez chwilę znajdowała się nawet przed Hypercarem Alpine, a aktualnie ich Oreca z numerem 9 jedzie na drugiej pozycji w LMP2. Za kierownicą cały czas Robert Kubica.

Wśród Hypercarów od samego początku prym wiodą Toyoty, które już po 15 minutach wypracowały sobie pokaźną przewagę nad samochodami Glickenhausa i Alpine. Aktualnie Mike Conway w Toyocie #7 ma nieco ponad 5 sekund przewagi nad Sebastienem Buemim.

W LMP2 jednym z największych wydarzeń na starcie był wypadek #22 United Autosports, który był spowodowany przez Rene Rasta z WRT #31. Belgijska ekipa otrzymała za tę sytuację karę minutowego postoju w alei serwisowej. Kapitalny start zanotował Robert Kubica, który już po kilku zakrętach znalazł się na piątej pozycji w klasyfikacji generalnej, wyprzedzając wszystkich rywali w LMP2 i Alpine #36 z kategorii Hypercars.

Oczywiście różnica samochodów nie pozwoliła Polakowi utrzymać długo tej pozycji, jednak Robert Kubica utrzymywał prowadzenie w LMP2 przed WRT #31, zanim Rene Rast nie zjechał do pit stopu na odbycie wcześniej wspomnianej kary. Naciski na Roberta Kubicę wywierała później JOTA #38, która ostatecznie wskoczyła przed Prema Orlen Team #9. Na trzeciej pozycji w LMP2 podróżuje Team Penske z Felipe Nasrem za kierownicą.

Po pierwszej godzinie rywalizacji oba pojazdy Inter Europol Competition jechały obok siebie, na 11 i 12 pozycji w LMP2, a za ich plecami nieustannie trzymało się ARC Bratislava #44, nie dając załogom polskiego zespołu ani chwili oddechu.

W klasyfikacji GTE Pro przewodzą samochody Corvette Racing. Nick Tandy ma kilka sekund przewagi nad Antonio Garcią. Trzecie i czwarte miejsce w kategorii, dla której jest to ostatni występ w 24H Le Mans, zajmują kolejno Kevin Estre (#92 Porsche GT Team) oraz Gianmaria Bruni (#91 Porsche GT Team).

Czytaj również:

Hardpoint Motorsport #99 przewodzi w stawce GTE Am przed Team Project 1 #46 i Weathertech Racing #79

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Le Mans. Czy ktoś zagrozi Toyocie?
Następny artykuł Prema Orlen Team z przebitą oponą

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska