Sztuka liderem na półmetku sezonu
Kierowca US Racing zdobył wiele cennych punktów w Walencji i prowadzi w klasyfikacji Formuły Winter Series z dorobkiem 97 oczek.
Kacper Sztuka w miniony weekend wziął udział w drugiej rundzie cyklu Formula Winter Series, rozgrywanego na popularnych hiszpańskich obiektach. Tym razem zawodnicy, korzystający z bolidów F4, ścigali się na torze Ricardo Tormo w Walencji.
Polski kierowca, po dobrej dyspozycji w treningach, przystąpił do sesji kwalifikacyjnej, gdzie zarówno w Q1, jak i w Q2 wywalczył drugą lokatę. To przełożyło się na start z pierwszego rzędu do obu wyścigów w Walencji.
W pierwszym wyścigu minionego weekendu Kacper Sztuka przez cały czas jechał na drugim miejscu za Matteo De Palo z Campos Racing. Polak nie był w stanie wyprzedzić Włocha, jednak wykręcił najszybsze okrążenie wyścigu i jako jedyny dotrzymał kroku triumfatorowi zawodów.
Wyścig numer dwa potoczył się już pod dyktando Kacpra. Reprezentant US Racing szybko przebił się na prowadzenie, którego nie oddał już do samej mety. Na potwierdzenie wybitnej dyspozycji Sztuka drugi raz w ten weekend uzyskał najlepszy czas okrążenia w wyścigu, po czym przekroczył linię mety jako pierwszy.
Po czterech wyścigach Formuły Winter Series Kacper Sztuka ma na swoim koncie trzy zwycięstwa i drugie miejsce. Polak nie schodzi z podium, co przekłada się na pewne prowadzenie w klasyfikacji generalnej.
Sztuka ma na koncie 97 oczek, podczas gdy Frederik Lund na drugim miejscu traci do niego 33 punkty. Teraz przed kierowcami tydzień przerwy, a już w dniach 3-5 marca Formuła Winter Series uda się do Nawarry.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze