Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Waliłko o włos od podium

Igor Waliłko ukończył oba wyścigi serii ADAC GT Masters na ulicznym torze Norisring na punktowanym, ósmym miejscu, choć w pierwszym z nich na swojej zmianie jechał po podium.

Po walce o zwycięstwo w wyścigu otwarcia na torze Hockenheim, jedyny Polak w stawce ADAC GT Masters ponownie liczył na rywalizację w ścisłej czołówce. Tym razem kierowcy samochodów GT3 ścigali się na ulicznym, liczącym zaledwie 2,1 km torze Norisring, co roku budowanym specjalnie na tę okazję w centrum Norymbergii.

Reprezentujący barwy niemieckiej ekipy FK Performance Motorsport, Igor Waliłko zakwalifikował swoje BMW M4 GT3 do pierwszego wyścigu na siódmej pozycji, a następnie już na pierwszych okrążeniach przebił się na świetne, trzecie miejsce.

W połowie wyścigu zielonogórzanin zjechał na obowiązkowy pit stop i zmianę kierowców komfortowo jadąc po podium. Niestety, problem podczas postoju kosztował zespół aż osiem sekund i oznaczał, że zmiennik Polaka, Kim-Luis Schramm wrócił na tor na siódmym miejscu. Niemiec finalnie minął linię mety na ósmej lokacie.

W niedzielę do drugiego wyścigu ekipę FK Performance Motorsport kwalifikował Schramm, który następnie popełnił falstart i spadł na koniec stawki. Waliłko rozpoczął swoją zmianę na dziewiątej pozycji i był w stanie przebić się na ósme miejsce, sięgając po czwarty punktowany finisz w tym sezonie.

- To był dla nas bardzo trudny weekend, podczas którego mimo wszystko byliśmy w stanie walczyć o podium - mówił Waliłko. - Sobotni wyścig był dla mnie bardzo udany. Po starcie już w pierwszym zakręcie wyprzedziłem trzech rywali, a na drugim okrążeniu awansowałem na trzecie miejsce. Na tym etapie dość komfortowo jechaliśmy po podium, które wymknęło nam się z rąk podczas pierwszej rundy. Niestety, problem podczas pit stopu kosztował nas osiem sekund i kilka pozycji, ale jako kierowcy nie mamy na takie rzeczy wpływu. Po pechowej dla Kima pierwszej połowie niedzielnego wyścigu wskoczyłem za kierownicę na dziewiątym miejscu, bez szans na walkę o podium. Byłem jednak w stanie zyskać jedną pozycję i pojechać tempem czołówki, co mimo rozczarowującej pozycji na mecie jest bardzo motywujące przed kolejnymi wyścigami.

- Co prawda to był dla nas trudny weekend, podczas którego brakowało nam przyczepności, ale czuję, że jako kierowca pokazałem się z bardzo dobrej strony przed zespołami serii DTM, której towarzyszyliśmy na ulicznym Norisringu. Już w najbliższy weekend ścigamy się na Nurburgringu, który jest legendarnym i wymagającym torem. Mam nadzieję, że nasze doświadczenie zaprocentuje i pozwoli nam tam na walkę o czołowe pozycje - dodał.

Waliłko w stawce ADAC GT Masters po dwóch z sześciu rund sezonu zajmuje dziewiąte miejsce w klasyfikacji kierowców. Dwa kolejne wyścigi odbędą się w najbliższy weekend na torze Nurburgring.

informacja prasowa

Czytaj również:

ADAC GT Masters 2023: Norisring - Wyścig 2

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska