Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

60 procent z RB16

Christian Horner, szef Red Bull Racing, zapowiedział, że przygotowywany na przyszły sezon RB16B będzie w 60 procentach identyczny z tegorocznym samochodem.

Max Verstappen, Red Bull Racing RB16

Autor zdjęcia: Andy Hone / Motorsport Images

Pandemia koronawirusa i potrzeba szukania oszczędności sprawiły, że zapowiadaną na 2021 rok rewolucję techniczną odłożono w czasie o dwanaście miesięcy. W przyszłym sezonie zespoły wykorzystają w dużym stopniu aktualne konstrukcje. Choć rozwój nie jest zabroniony, modyfikacje zawężone są jedynie do kilku obszarów.

Red Bull Racing zakończył sezon 2020 jako drugi w tabeli konstruktorów, odnosząc dwa zwycięstwa w siedemnastu rozegranych wyścigach. RB16, rozwijany w trakcie roku, stopniowo zmniejszał stratę do dominujących Mercedesów. Ekipa z Milton Keynes chciałaby jeszcze mocniej zbliżyć się do rywali już na starcie kolejnej rywalizacji.

- Nie zaczynamy od czystej kartki, ponieważ duża część samochodu zostanie przeniesiona na kolejny rok - powiedział Horner. - Kiedy za kilka miesięcy rozpoczniemy jazdy w Barcelonie [podczas testów], powinniśmy znajdować się mniej więcej w miejscu, w którym byliśmy w trakcie rundy w Abu Zabi. Pojawią się jedna lub dwie poprawki.

- Po raz pierwszy w historii samochód nazwiemy dodając B. Będzie to RB16B, a nie 17. To dlatego, że spora część - około 60 procent - zostanie wzięta z obecnego bolidu.

Max Verstappen zakończył sezon zwycięstwem na Yas Marina Circuit i Horner ma nadzieję, że zespół utrzyma rozpęd na początku kampanii w 2021 roku.

- Przenosimy wiele elementów związanych ze skrzynią biegów, nadwoziem i zawieszeniem. Jeśli chodzi o osiągi, wiele zależy od aerodynamiki i to możemy zmienić. Mamy filozofię, zgodnie z którą wszystko to, czego nauczyliśmy się w tym sezonie, można wykorzystać w kolejnym.

- Mercedes jest bardzo silny i widzieliśmy już, że szykują nowe elementy do samochodu. Spodziewamy się, że będą mocni w przyszłym roku. Jeśli jednak utrzymamy nasz rozpęd, mamy nadzieję napsuć im trochę krwi - zakończył Christian Horner.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Postępy Giovinazziego
Następny artykuł Honda nie spełniła oczekiwań

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska