Kierowcy muszą grać zespołowo
Karun Chandhok wierzy, że żaden z kierowców obecnej stawki Formuły 1 nie odmówiłby w przypadku prośby o tymczasowe zmniejszenie pensji.
Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images
Brak wyścigów w sposób znaczący wpływa na finanse zespołów. Według różnych szacunków przestój wiąże się z utratą około 1,5-2 milionów dolarów amerykańskich przy każdej przełożonej rundzie. Niektóre z ekip wysłały swoich pracowników na przymusowe urlopy i zwróciły się o pomoc oferowaną przez brytyjski rząd. Obniżka wynagrodzenia spotkała również kierowców, choć w chwili obecnej nic nie wiadomo, aby mniejsze wypłaty otrzymywała czołówka najlepiej zarabiających.
- Myślę, że takie rozmowy toczą się w całym padoku - powiedział Karun Chandhok w Sky Sports. - Koniec końców jeśli spojrzysz na to z punktu widzenia kierowców, skoro nie biorą udziału w zakontraktowanych 22 wyścigach [tyle pierwotnie znalazło się w tegorocznym kalendarzu], jest to pewien argument do obniżki wynagrodzenia.
- Co prawda jestem przekonany, że ani oni, ani ich menedżerowie nie postrzegają tego w ten sposób, ale w tym momencie wszyscy muszą grać zespołowo. Jeśli przykładowo Günther Steiner przychodzi do swoich kierowców i mówi: „słuchajcie, dostaniemy mniej pieniędzy od sponsorów i promotora, chciałbym abyście poszli na ustępstwa”, nie widzę w obecnej stawce kogoś, kto by odmówił - zakończył były reprezentant HRT i Lotusa.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze