Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Rywalizacja konieczna do przetrwania

Claire Williams, pełniąca obowiązki szefowej ekipy z Grove, przyznała, że rozpoczęcie tegorocznej rywalizacji jest kluczowe dla przetrwania zespołu.

Nicholas Latifi, Williams FW43

Autor zdjęcia: Zak Mauger / Motorsport Images

Pandemia koronawirusa odbija się na kondycji finansowej rywalizujących zespołów. Widmo bankructwa dotyczy przede wszystkim mniejszych, niezależnych i posiadających skromniejszy budżet ekip. Jednym z nich jest Williams.

Władze Formuły 1 liczą, że mimo opóźnienia wciąż uda się rozegrać około osiemnastu wyścigów. Claire Williams podkreśla, iż wznowienie rozgrywek w tym roku jest kluczowe dla przetrwania jej zespołu.

- Położenie, w którym znalazła się teraz Formuła 1 jest niezwykle trudne - powiedziała Williams w rozmowie ze Sky Sports News. - Dlatego też, spędziliśmy tak wiele czasu na różnego rodzaju rozmowach pomiędzy szefami zespołów. Musimy się upewnić, że wszyscy z nas dotrwają do końca roku bez szwanku.

- Bardzo wiele zależy od tego, kiedy zaczniemy się ścigać, zwłaszcza w przypadku takiego zespołu, jak nasz, jednego z niewielu prawdziwie niezależnych. Nie mamy jednak poparcia większości naszych konkurentów.

- Dla nas rozpoczęcie tegorocznej rywalizacji jest kluczowe, wręcz krytyczne. Oczywiście pod warunkiem, że będzie to bezpieczne.

Aktualny plan włodarzy F1 zakłada start rozgrywek w pierwszych dniach lipca od Grand Prix Austrii. Nie wiadomo jeszcze ile rund uda się uratować, jednak oficjalny przekaz brzmi, iż kalendarz będzie najprawdopodobniej istotnie różnił się od pierwotnego.

- Nie wiemy czy będziemy mieli piętnaście wyścigów, osiem czy zero. Oczywiście mamy nadzieję, że odbędzie się ich więcej niż mniej. Z pewnością nie zazdroszczę Chase'owi Careyowi [dyrektorowi generalnemu serii] i całej F1 aktualnej pracy przy zmianie harmonogramu.

- Brakuje nam wiedzy kiedy zostaną zniesione restrykcje wjazdowe, a nawet jeśli stanie się to w jednym kraju, co będzie w drugim? Jak będzie wyglądało podróżowanie? Nasza dyscyplina to ogromna liczba ludzi, którzy nieustannie przekraczają granice państw - zakończyła Claire Williams.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Kierowcy muszą grać zespołowo
Następny artykuł Hamilton robi zamieszanie

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska