Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Amnesty International reaguje

Pozarządowa organizacja, monitorująca naruszenia praw człowieka, ostrzegła Formułę 1 w związku z planami organizacji wyścigu w Arabii Saudyjskiej.

Saudi Arabia flag

Saudi Arabia flag

Sam Bloxham / Motorsport Images

Władze Formuły 1 zaprezentowały zespołom projekt przyszłorocznego kalendarza. Choć nie wydano żadnego komunikatu, nieoficjalne doniesienia informują o włączeniu do harmonogramu Grand Prix Arabii Saudyjskiej, które rozegrane zostanie na ulicznym torze w Duddżie.

Czytaj również:

Państwo Zatoki Perskiej już wcześniej istotnie zaangażowało się w F1. Koncern petrochemiczny Aramco podpisał umowę sponsorską, stając się jednym z głównych partnerów serii. Jego logo są widoczne podczas każdego grand prix.

Amnesty International od lat prowadzi wiele kampanii wskazujących na fakt łamania praw człowieka w Arabii Saudyjskiej. Ostrzega również, iż kraj ten chce „wybielić” swoją postawę poprzez organizację ważnych wydarzeń i ogólne zaangażowanie w sport. W Arabii organizowano prestiżowe walki bokserskie, rozgrywano piłkarski Puchar Włoch, golfowy European Cup, rundę Formuły E czy Rajd Dakar. Głośna była również - finalnie nieudana - próba przejęcia klubu Newcastle United, występującego w angielskiej Premier League.

Na wieści o planach organizacji Grand Prix Arabii Saudyjskiej zareagował Felix Jakens, szef brytyjskiego Amnesty.

- Formuła 1 powinna zdawać sobie sprawę, że Grand Prix Arabii Saudyjskiej w 2021 roku będzie częścią trwających wysiłków na rzecz sportowego wyprania brudów związanych z łamaniem praw człowieka. Nieudana próba zakupu Newcastle United nie zniechęciła saudyjskich władz, które najwyraźniej nadal postrzegają elitarny sport jako sposób na rebranding swojej mocno nadszarpniętej reputacji.

- Pomimo oklasków po tym, jak pozwolono saudyjskim kobietom jeździć samochodem, władze niedawno aresztowały i torturowały kilku czołowych działaczy na rzecz praw kobiet.

- Jeśli dojdzie do Grand Prix Arabii Saudyjskiej, F1 powinna przynajmniej nalegać, aby wszystkie kontrakty i umowy spełniały wytyczne dotyczące standardów pracy oraz by same wyścigi były dostępne dla każdego bez dyskryminacji.

Formuła 1 nie chciała odnosić się do oświadczenia Amnesty International w kontekście Arabii Saudyjskiej, ponieważ runda w tym kraju nie została jeszcze potwierdzona. Rzecznik serii powiedział jednak:

- Przez dziesięciolecia Formuła 1 ciężko pracowała, aby być pozytywną siłą sprawczą wszędzie tam, gdzie się ściga, uwzględniając aspekty ekonomiczne, społeczne i kulturowe. Traktujemy nasze obowiązki bardzo poważnie i jasno przedstawiliśmy stanowisko w sprawie praw człowieka i innych kwestii wszystkim partnerom i krajom goszczącym.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Alfa Romeo zostaje w Formule 1
Następny artykuł Red Bull wyznaczył termin

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska