Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Aston Martin pomógł Vettelowi

Sebastian Vettel otrzymał symulator stworzony na bazie bolidu Aston Martin AMR21.

Sebastian Vettel simulator

Sebastian Vettel simulator

Aston Martin

Aston Martin pokazał symulator, jaki przygotował specjalnie dla Sebastiana Vettela. Urządzenie zostało zbudowane z wykorzystaniem prawdziwego kokpitu samochodu F1 z 2021 roku.

Vettel jest znany z tego, że nie lubi pracować w symulatorze. W zeszłym roku miał ku temu dobry powód. Pandemia koronawirusa utrudniła mu podróżowanie do bazy zespołu w Wielkiej Brytanii z jego rodzinnych Niemiec.

Faktycznie przy tak globalnych mistrzostwach i rozbudowanym kalendarzu, ograniczenia logistyczne i czasowe sprawiają, że chwilami trudno jest z zorganizowaniem czasu na tego typu pracę.

Aston Martin postanowił temu zaradzić. W lipcu zeszłego roku rozpoczął konstruowanie dedykowanego narzędzia dla Niemca. W budowie posłużył się środkową częścią kokpitu bolidu AMR21. Symulator jest wyposażony w fotel wyścigowy Sebastiana, jego zagłówek i pasy bezpieczeństwa używane podczas kampanii 2021. Zamontowano nawet lusterka i oczywiście system halo.

Praca zespołu wykraczała jednak poza kokpit. Ekipa z Silverstone przygotowała całą metalową konstrukcję, w której umieszczony jest symulator. Zdecydowano się na konfigurację z trzema ekranami, która zapewnia kierowcy pełny obraz toru, po tym jak wersja z dwoma okazała się niewystarczająca.

Wiodący projektant i producent symulatorów, firma Pro Sim, wspierała zespół dostarczając system sprzężenia zwrotnego kierownicy oraz dokonali kalibracji systemu hamulcowego, który naśladuje ustawienia bolidu F1.

Cała konstrukcja trafiła do domu Vettela w Niemczech jesienią ubiegłego roku.

Czterokrotny mistrz świata ma teraz jeszcze lepszą możliwość przygotowywania się do każdego kolejnego grand prix, nie opuszczając swoich „czterech kątów”.

Czytaj również:

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Czapki z głów przed Mercedesem. Haas uważa inaczej
Następny artykuł GP Bahrajnu bez Vettela

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska