Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Aston Martin na drodze do sukcesu?

Aston Martin ogłosił we wrześniu ubiegłego roku, że mianuje Martina Whitmarsha na stanowisko dyrektora generalnego. Brytyjczyk nie ukrywa dużych ambicji wspierania zespołu w ich dążeniu do sukcesu w Formule 1.

Lance Stroll, Aston Martin AMR22

Autor zdjęcia: Aston Martin Racing

Martin Whitmarsh ma na koncie bardzo duże sukcesy w F1. Wcześniej pracował na różnych stanowiskach w McLarenie od 1989 do 2014 roku, od sezonu 2009 przejął od Rona Dennisa rolę lidera zespołu. Świętował z nimi sześć indywidualnych i cztery tytuły mistrzowskie w klasyfikacji konstruktorów. 63-latek takie ambicje wiąże również z Astonem Martinem.

Właściciel zespołu - Lawrence Stroll nie przypadkowo wybrał tak doświadczonego profesjonalistę do swojej organizacji, ponieważ mają ambitne plany zdobycia tytułu w F1 w ciągu pięciu najbliższych lat.

- Dla mnie zobaczenie wspaniałej marki Aston Martin na najwyższym stopniu podium Formuły 1 będzie niesamowicie satysfakcjonujące - powiedział Whitmarsh dla agencji Reuters. - Właśnie po to tutaj jestem.

Czytaj również:

Whitmarsh jest oficjalnie szefem Aston Martin Performance Technologies, ale poświęci też wiele czasu na bezpośrednią pracę z zespołem, co będzie miało duży wpływ na to, czy odniosą sukces w nadchodzących latach.

- F1 stanowi dość wciągający temat, muszę przyznać - kontynuował. - Obecnie poświęcam jej już całkiem sporo czasu i energii. Zamierzam być dość mocno zaangażowany. Myślę, że mam rozsądny wpływ na sukces ekipy w nadchodzących latach.

Czytaj również:

Brytyjczyk opuścił królową sportów motorowych w 2014 roku i wie, że od tego czasu sporo się zmieniło. Z zadowoleniem przyjmuje zmiany, jakie w niej wprowadzono, w tym większy nacisk na różnorodność i integrację oraz ograniczenie kosztów. Aprobuje również działania, aby seria do czasu 2030 roku osiągnęła neutralność pod względem emisji dwutlenku węgla.

Zgadza się, że Formuła 1 podjęła ważne kroki w tym kierunku, ponieważ wcześniej była medium spoglądającym tylko do wewnątrz.

- Myślę, że w przeszłości F1 była trochę arogancka, zbytnio zapatrzona w siebie - uznał. - Cieszę się, że zrozumiano, iż musimy być istotni dla społeczeństwa i jego potrzeb.

Polecane video:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Kryptowalutowy partner Red Bulla
Następny artykuł Bez magicznych patentów w F1

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska