Bahrajn bez Rebelliona
Rebellion Racing zakończył starty w mistrzostwach świata Endurance. Tytuł przypadnie kierowcom Toyoty.
Autor zdjęcia: Paul Foster
Po drugim i czwartym miejscu w Le Mans, szwajcarski zespół nie wystąpi w 8 godzinach Bahrajnu (14 listopada).
Rebellion uzależnił start w końcowej rundzie od szans na pokonanie Toyoty w WEC. Bruno Senna, Gustavo Menezes i Norman Nato mogliby zostać mistrzami świata, gdyby wygrali w Bahrajnie, a obydwie Toyoty nie dojechały do mety.
Przez ostatnim wyścigiem Sébastien Buemi, Kazuki Nakajima i Brendon Hartley wyprzedzają Mike'a Conwaya, Kamuiego Kobayashiego i José Maríę Lópeza o 7 punktów. Trójka Rebelliona traci do liderów 30 oczek. Do zdobycia pozostało 39 punktów.
W 8 godzinach Bahrajnu będą się ścigać tylko dwa samochody LMP1.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze