Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Bezproblemowy wyścig życzeniem Leclerca

Charles Leclerc, drugi na polach startowych do sprintu w Austrii, przyznał, że po ostatniej serii problemów Ferrari chce po prostu przejechać czysty wyścig.

Charles Leclerc, Ferrari F1-75

Charles Leclerc, Ferrari F1-75

Steven Tee / Motorsport Images

W piątkowych kwalifikacjach Leclerc zajął drugie miejsce. Do zdobywcy pole position - Maxa Verstappena zabrakło jedynie 0,029 s.

Monakijczyk ostatnie zwycięstwo odniósł w kwietniu. Z podium miał okazję się cieszyć się na początku maja. Od tamtej pory szans na triumf pozbawiały go awarie techniczne albo błędy strategiczne popełniane przez Ferrari.

Pytany o swoje oczekiwania na sobotni sprint - będący częścią weekendu w Austrii - Leclerc przyznał, że celem niekoniecznie jest zwycięstwo, ale przejechanie bezproblemowego wyścigu.

- Po prostu chcę przejechać czysty wyścig - powiedział kierowca Ferrari. - Mamy za sobą pięć wyścigów, które dla mnie były katastrofą. Mam więc nadzieję, że wszystko pójdzie gładko i wreszcie zdobędziemy punkty na jakie zasługujemy.

W odniesieniu do niewielkich różnic w czołówce czasówki Leclerc powiedział, że przegrał prawdopodobnie przez nieodpowiednią temperaturę opon. Po wypadkach kierowców Mercedesa przerwa trwała łącznie ponad dwadzieścia minut.

- Myślę, że wszyscy trzej byliśmy bardzo, bardzo blisko, więc to ekscytujące. Na ostatnim okrążeniu miałem trochę problemów, by „przywrócić” opony po długim oczekiwaniu w alei.

- Max był jednak trochę szybszy. Gratulacje dla niego. Miejmy nadzieję, że jutrzejszy wyścig będzie fascynujący.

Podobne problemy z dogrzaniem opon miał Carlos Sainz, drugi z reprezentantów Ferrari. Hiszpan skompletował trójkę, ale przyznał, że nie ufał F1-75 na hamowaniach.

- Gdy popatrzy się na to okrążenie i pomyśli jak blisko byliśmy, można wskazać miejsca, gdzie zostawiło się tę dziesiątą część sekundy, która mogła nam dać pole position. Jestem jednak przekonany, że ci dwaj goście z przodu też wiedzą, gdzie stracili lub zyskali.

- Pozytywem jest to, że złożyliśmy w Q3 dobre okrążenie. Nie było łatwo, ponieważ po czerwonej fladze opony były bardzo zimne. Zaufanie do samochodu w zakręcie pierwszym i trzecim nie przychodziło łatwo. Wiem, gdzie ten czas jest. Po prostu chciałbym spisać się trochę lepiej.

Czytaj również:

Polecane video:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Red Bull bagatelizuje zarzuty Pereza
Następny artykuł Nie tylko Ferrari decyduje o przyszłości Schumachera

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska