Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Bottas nie czuje presji

Valtteri Bottas stwierdził, że obecność George'a Russella w Mercedesie nie wywiera na nim żadnej dodatkowej presji, choć zaznacza, iż porażka byłaby kłopotliwa.

Valtteri Bottas, Mercedes-AMG F1

Autor zdjęcia: Steve Etherington / Motorsport Images

We wtorek okazało się, że Lewis Hamilton zakażony jest koronawirusem. Siedmiokrotny mistrz świata będzie pauzował podczas Grand Prix Sakhiru. Choć Mercedes miał w odwodzie Stoffela Vandoorne’a, w czasie drugiego wyścigowego weekendu w Bahrajnie miejsce Hamiltona zajmie George Russell, aktualnie związany z Williamsem.

Zdaniem wielu obserwatorów obecność teoretycznie mniej wymagającego zespołowego partnera może wywrzeć na Bottasie swego rodzaju presję, zwłaszcza, iż Russell typowany jest na następcę Fina w Mercedesie. 31-latek jednak zaprzecza.

- Myślę, że to świetna okazja dla George’a. Możliwość nauki i pokazania swoich możliwości - powiedział Bottas na konferencji prasowej przed Grand Prix Sakhiru. - Jeśli o mnie chodzi, jako kierowca wyścigowy zawsze chcesz być przed zespołowym kolega, niezależnie czy to Lewis Hamilton, George Russell czy ktokolwiek inny. To nie ma znaczenia.

- Ja również mam pracę do wykonania w tych dwóch ostatnich wyścigach sezonu. Mam swoją motywację i chcę wygrać. To oczywiście jedyny cel. Chcę również zebrać doświadczenie pod kątem przyszłego roku, a ten zakończyć w pozytywny sposób.

- To może mi pomóc na początku kolejnego sezonu. Mam kontrakt na przyszły rok, jasne cele, zespół również, więc dla mnie jest to bardzo proste. Żadnej presji.

Mimo że Bottas twierdzi, iż nie odczuwa dodatkowej presji, przyznał jednocześnie, że porażka z Russellem byłaby dość kłopotliwa.

- Nie myślałem o tym w ten sposób, jednak gdybym miał udzielić jakiejś odpowiedzi, powiedziałbym, że jeśli pokona mnie w normalnym wyścigu, nie wyglądałoby to zbyt dobrze. Oczywiste jest, iż spróbuję tego uniknąć.

Bottas, który do Mercedesa dołączył na początku 2017 roku po czterech sezonach spędzonych w Williamsie, zaznaczył, że drogi jego i Russella wyglądają teraz podobnie.

- Jak tylko usłyszałem tę wiadomość, wiedziałem, że mogę odnosić się do George’a. Ja również zaczynałem w Williamsie, a potem mogłem ścigać się Mercedesem. Uważam, że choć trochę wiem, jak może się czuć i jak podejść do pierwszego wyścigu z zespołem.

- Nie sądzę jednak, aby George potrzebował mojej rady. Spędził już trochę czasu w Formule 1, w samochodzie obecnej specyfikacji i wykonuje świetną robotę w Williamsie.

Pierwszy trening przed Grand Prix Sakhiru ruszy jutro o godzinie 14:30 czasu polskiego.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Nerwowe chwile Russella
Następny artykuł Grosjean pojawił się w padoku

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska