Bottas spełnił swoje oczekiwania
Valtteri Bottas przyznał, że forma zaprezentowana podczas dwóch wyścigowych weekendów na Red Bull Ringu spełniła jego oczekiwania.
Valtteri Bottas, Mercedes, 2nd position, in Parc Ferme
Sam Bloxham / Motorsport Images
Po trzecim miejscu przed tygodniem, Bottas ukończył Grand Prix Austrii na drugiej pozycji. Fin startował z piątego pola, ale na długim dystansie zaprezentował się z dobrej strony i wykorzystał m.in. kłopoty Lewisa Hamiltona.
Ze Spielbergu Bottas wywiózł łącznie więcej punktów niż Hamilton, a pytany po niedzielnym wyścigu czy dostrzega pozytywy, odpowiedział:
- Tak, dla mnie osobiście było pozytywnie - przyznał Bottas. - Startowałem [ponownie] jako piąty i ukończyłem jedno miejsce wyżej. Jako zespół zdobyliśmy niezłe punkty, biorąc pod uwagę stratę, jaką mamy do Red Bulla pod względem czystego tempa.
- Fajnie jest być ponownie na podium, tym razem na drugim miejscu. Uważam, że to maksimum, co mogłem dziś zdobyć. Wyścig nie był dla nas łatwy. Startowałem piąty, dojechałem drugi i naprawdę trzeba było sporo walczyć o te pozycje. Niewiele więcej można było zrobić.
- Dwa ostatnie weekendy było dużo bardziej pozytywne i „czystsze”. Niedziele były solidniejsze. Takie, jakie powinny być. Mam nadzieję, że utrzymam ten rozpęd i już patrzę w przyszłość.
Za niespełna dwa tygodnie rywalizacja odbędzie się na Silverstone. Zdaniem niektórych dla Mercedesa będzie to ostatni gwizdek, by podjąć jeszcze walkę z Red Bull Racing. Bottas jednak nie obawia się, że mistrzowskie szanse powoli się wymykają.
- Myślę, że byłoby dobrze, gdybyśmy zrobili krok do przodu i zmniejszyli stratę, jednak gdy popatrzymy na te dwa weekendy jako całość, naprawdę nieźle ograniczyliśmy szkody, biorąc pod uwagę, że Red Bulle były wyraźnie szybsze - podsumował Valtteri Bottas.
W tabeli konstruktorów Mercedes traci do Red Bull Racing 44 oczka.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze