Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Branch pogodził faworytów

Ross Branch problemy z ostatnich dni powetował sobie zwycięstwem na ósmym etapie Rajdu Dakar 2023.

#16 Hero Motosports Team Rally: Ross Branch

Autor zdjęcia: Hero MotoSports Team Rally

Po pokonaniu w sobotę tylko dojazdówki, motocykliści w niedzielę wrócili do rywalizacji. Ścigali się na 346-kilometrowym odcinku specjalnym na południe od Al-Duwadimi. Następnie skierowali się do Rijadu. Tam, w stolicy Arabii Saudyjskiej, na całą rajdową karawanę czeka dzień przerwy. Akcja w 45 edycji maratonu zostanie wznowiona we wtorek, dziesiątego stycznia.

Z najtrudniejszym zadaniem mierzyli się dzisiaj Luciano Benavides, Skyler Howes i Toby Price, ponieważ to oni otwierali trasę ósmego etapu.

Na pierwszym pomiarze czasu ustawionym na 47 kilometrze liderował Mason Klein mając w zapasie 5 sekund nad Branchem i 50 nad Danielem Sandersem

Klein, Branch (+23s) i Sanders (+1.8) wciąż byli na czele na drugim międzyczasie (90 kilometr). Adrien Van Beveren ustępował o 2.13. Natomiast Luciano Benavides, Price i Howes, zaczęli podążać razem od około setnego kilometra, co zapowiadało gorącą walkę o premie czasowe między tą trójką.

Klein pozostał na prowadzeniu z przewagą 22 sekund nad Branchem i 1.06 nad Sandersem na 146 kilometrze. Van Beveren był czwarty, 3.12 za Amerykaninem. Grunt pod nogami tracił Luciano Benavides ustępując liderowi o 12.14 jeśli chodzi o samo tempo jazdy przy wyznaczaniu trasy. Niewiele mu nawet dawała premia czasowa 3.35. Ta sama historia dotyczyła też Howesa i Price'a, którzy także jechali z przodu.

Branch był punktem odniesienia w momencie przerwy na tankowanie na 203 kilometrze, 7 sekund przed Kleinem. Sanders był kolejne 4 sekundy z tyłu, a Adrien Van Beveren już 3.06 za liderem. Kevin Benavides był gotowy do ataku, tracąc kolejne dziesięć sekund.

Na 247 km odcinka specjalnego Branch powiększył swoją przewagę do niecałej minuty nad Kleinem i 1.45 nad Sandersem. Van Beveren, najwyżej sklasyfikowany wówczas zawodnik Hondy był na czwartym miejscu, ponad 4 minuty za liderem.

Tymczasem Barreda dogonił jeźdźców podążających z przodu na 250 km odcinka specjalnego. Zrobiło się tam tłoczno, ponieważ „Bang Bang”, który rozpoczął etap jako piąty, dołączył do Howesa, Luciano Benavidesa i Price'a. Hiszpan, który nie jest już oficjalnym motocyklistą fabrycznym HRC, ściga się pod szyldem „Monster Joan Barreda”, nadal otrzymuje pełne wsparcie od producenta i jeździ na zbliżonej maszynie, co reprezentanci japońskiej marki.

Branch, zawodnik Hero MotoSports, utrzymał już prowadzenie do mety, odnosząc drugie w karierze zwycięstwo etapowe. Mason Klein ustąpił mu o 1.33, ale niedługo później dopisano mu dwie minuty kary za przekroczenie prędkości na dojazdówce. To zepchnęło go na trzecią pozycję na oesie, a druga powędrowała tym samym do Daniela Sandersa, który najwyraźniej doszedł do siebie po niedawnych problemach zdrowotnych (+3.15).

Dalej w wynikach byli reprezentanci wspieranego przez Motul zespołu Hondy - Pablo Quintanilla (+6.29) i van Beveren (+6.35).

Zawodnik ze stawki Rally2 - Michael Docherty, błysnął szóstym rezultatem (+8.0)

Ekipa Hero MotorSports, której Motul również jest partnerem, miała także Sebastiana Buhlera w pierwszej dziesiątce (+8.13). Ósmy był Matthias Walkner (+8.40), a dziewiaty jedyny z pozostałych w stawce zawodników Sherco - Lorenzo Santolino (+8.49). Top 10 zamknął Kevin Benavides.

Howes stracił dużo czasu podążając w grupie przecierającej trasę, ale po wspomnianej karze dla Kleina pozostał liderem rajdu. Ma 1.13 przewagi zarówno nad reprezentantem prywatnej stajni Bas World KTM Racing, jak i Kevinem Benavidesem. Toby Price jest 1.45 za podium. Piąty Quintanilla to najwyżej sklasyfikowany zawodnik Hondy (+3.45).

- Potrzebowałem znaleźć się w centrum uwagi, zarówno jeśli chodzi o mnie, jak i o zespół, który pracował bardzo ciężko i zasłużył na tę nagrodę - mówił Branch. -  Popełniłem kilka małych błędów, ale jechałem dobrze i udało mi się utrzymać w czołówce. Wygranie kolejnego etapu dla Hero Motosports było celem. Oczywiście chcieliśmy być na czele klasyfikacji generalnej, ale tego założenia już nie zrealizujemy. Dwa razy zabrakło mi paliwa nie z własnej winy. Natomiast dziś byliśmy perfekcyjni, to się liczy. Przez pozostałe dni będziemy starali upewnić się, że motocykl jest idealnie przygotowany na resztę sezonu W2RC. Do tego nie zamierzamy się zatrzymywać, będziemy nadal próbowali wygrywać etapy.

Wyniki - Etap 8

1. Ross Branch (Hero 450 Rally)
2. Daniel Sanders (Gas Gas 450 Rally Factory Replica) +3.15
3. Mason Klein (KTM 450 Rally Replica) +3.33
4. Pablo Quintanilla (Honda CRF450 Rally) +6.29
5. Adrien Van Beveren (Honda CRF450 Rally) +6.35
6. Michael Docherty (Husqvarna FR 450 Rally) +8.0
7. Sebastian Bühler (Hero 450 Rally) +8.13
8. Matthias Walkner (KTM 450 Rally Factory Replica) +8.40
9. Lorenzo Santolino (Sherco 450 SEF Rally) +8.49
10.Kevin Benavides (KTM 450 Rally Factory Replica) +9.18

Po etapie: 1.Howes, 2.Klein +1.13s, 3.K.Benavides +1,13 4.Price +2.58, 5.Quintanilla +3.45, 6.van Beveren +3.49, 7.Sanders +8.03, 8.Barreda +8.21, 9.Cornejo +20.32, 10.Walkner +23.35

Video: Dakar 2023 - Etap 7 - Najważniejsze wydarzenia

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Pogoda ducha na Dakarze
Następny artykuł Sainz z karą, Loeb wygrywa

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska