Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Cadillac przedstawił fabryczną obsadę

Action Express Racing i Chip Ganassi Racing wystawią prototypy Cadillac V LMDh w cyklu IMSA w sezonie 2023, przy wsparciu fabrycznym amerykańskiego producenta.

Cadillac V-LMDh

Autor zdjęcia: Chip Ganassi Racing

Wyścig Rolex 24 Hours at Daytona 2023 otworzy nową erę techniczną w IMSA w najwyższej klasie. W stawce pojawią się dwa nowe samochody Cadillaca, jeden wystawiany przez stajnię Ganassiego, a drugi w barwach AXR.

W Chip Ganassi Racing nie dojdzie do zmiany składu i nadal będą jeździli dla nich Sebastien Bourdais i Renger van der Zande. Aktualnie w sezonie IMSA 2022 mają na koncie trzy zwycięstwa i cztery pole position w ostatnim roku obowiązywania przepisów DPi. Zajmują trzecie miejsce w mistrzostwach i już nie liczą się w walce o tytuł przed ostatnią rundą sezonu, przyszłotygodniowym Petit Le Mans.

- Jestem super szczęśliwy, że będę w Chip Ganassi Racing i wezmę udział w programie wyścigowym Cadillaca - powiedział Bourdais. - Nadchodzą super ekscytujące czasy dla wyścigów długodystansowych. Samochody są naprawdę fajne, a rywalizacja będzie zacięta w wielu mistrzostwach i seriach.

- Myślę, że Renger i ja naprawdę dobrze się uzupełniamy. Do tej pory to była bardzo owocna współpraca i świetnie się dogadujemy - dodał. - Myślę, że nasze style jazdy są nieco inne, ale bardzo łatwo znajdujemy wspólny grunt w kwestii ustawień i jeśli jeden z nas nie jest super mocny w danym momencie, zawsze czujemy się bezpiecznie, bo wiemy, że drugi może udźwignąć ciężar pracy. To bardzo ważne w takim partnerstwie.

Czytaj również:

Natomiast do Action Express trafił Alexander Sims, gdzie będzie partnerował Pipo Deraniemu. Brytyjczyk tym samym kończy współpracę z Chevroletem, siostrzaną marką Cadillaca również należącą do koncernu GM, dla którego przez ostatnie dwa lata rywalizował w 24-godzinnym wyścigu Le Mans, ale też i w IMSA w kampanii 2021.

Za sobą ma także m.in. cztery sezony w Formule E, ten ostatni 2021-22 zakończył na siedemnastym miejscu.

- Po moich ostatnich kilku latach spędzonych w Formule E, z perspektywy technicznej mam nadzieję, że mogę wnieść trochę tego doświadczenia do hybrydowej ery wyścigów długodystansowych - powiedział Sims. - Obserwowałem Pipo przez wiele lat w zawodach, które wygrywał. To wspaniała okazja dla mnie, aby wrócić do tej dyscypliny. Ścigaliśmy się razem w F3, często walczyliśmy ze sobą i zawsze darzyłem go dużym szacunkiem. Naprawdę nie mogę doczekać się współpracy z nim.

Ganassi będzie prowadził program fabryczny Cadillaca również w Długodystansowych Mistrzostwach Świata 2023, ale na razie nie podał obsady samochodu na tę serię.

Czytaj również:

Video: Cadillac LMDh - Testy na Sebring

Sebastien Bourdais,  Renger van der Zande

Sebastien Bourdais, Renger van der Zande

Alexander Sims, Pipo Derani

Alexander Sims, Pipo Derani

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Lamborghini odsłania kolejne karty
Następny artykuł BMW przedstawiło skład zespołu fabrycznego

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska