Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Ciężka walka Alpine

Alpine po Grand Prix Meksyku dodało dwa punkty do swojego tegorocznego dorobku.

Fernando Alonso, Alpine A521, battles with Nikita Mazepin, Haas VF-21

Autor zdjęcia: Glenn Dunbar / Motorsport Images

Po ciężkiej walce, Fernando Alonso zajął dziewiąte miejsce w wyścigu w Mexico City. Drugi z kierowców Alpine - Esteban Ocon, który startował z końca stawki, był trzynasty, mimo silnych starań zespołu o wyższą lokatę.

Alonso rozpoczynał rywalizację z dwunastego pola i pozostawał na tej pozycji, gdy na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa. Po restarcie poradził sobie z Nikitą Mazepinem, a następnie George’em Russellem. Hiszpan na 39 okrążeniu zaliczył pit stop, podczas którego otrzymał twarde opony. Wrócił na tor podążając na dziesiątej pozycji, a wkrótce awansował na dziewiątą, po zjeździe Lando Norrisa. W końcówce mimo presji ze strony Brytyjczyka, utrzymał swoje miejsce.

- Jestem zadowolony z tego, jak ułożył się nasz wyścig - powiedział Fernando Alonso. - Dziewiąta pozycja i punkty po trudnej sobocie, to ostatecznie dobry wynik. Nie byłem dumny z mojej pracy w kwalifikacjach, natomiast z niedzieli jestem dużo bardziej zadowolony.

- Początek był dość chaotyczny. Było ciasno na torze, ale uniknąłem uszkodzeń i po zjeździe samochodu bezpieczeństwa zyskałem kilka pozycji - dodał. - Straciliśmy trochę w walce z AlphaTauri o piąte miejsce, ale miejmy nadzieję, że zdobyte tego dnia punkty pomogą zespołowi na koniec sezonu.

Czytaj również:

Esteban nie był w stanie odrobić strat spowodowanych startem z końca stawki i trzynaste miejsce było wszystkim, co mógł wywalczyć.

- Po starcie z końca stawki, z powodu kary za wymianę silnika, wyścig zawsze jest trudny. Dlatego możemy być usatysfakcjonowani z odrobienia sześciu pozycji - powiedział Esteban Ocon. - Jestem zadowolony z przebiegu moich zawodów i ciężkiej walki, mimo że nie otrzymaliśmy nagrody w postaci punktów.

- Start był trudny i mieliśmy sporo szczęścia, że obyło się bez większych szkód po kontakcie z dwoma samochodami w pierwszym zakręcie - dodał. - Potem stoczyliśmy kilka dobrych bitew, zbliżając się do czołówki. Dobrze, że Fernando zdobył punkty dla zespołu, ponieważ jest to ważne w kontekście mistrzostw. Nasza uwaga koncentruje się już na kolejnym wyścigu.

Wynik z minionego weekendu sprawia, że Alpine ma tyle samo punktów w klasyfikacji konstruktorów (106) co AlphaTauri. Są jednak sklasyfikowani wyżej niż rywale, na piątym miejscu, dzięki zwycięstwu na Węgrzech.

Czytaj również:

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Bottas chce już do Alfy Romeo
Następny artykuł Ricciardo nie czuje się winny

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska