Cztery Lamborghini w DTM
Renomowany zespół Lamborghini Grasser Racing przeniesie się w przyszłym roku do DTM, wystawiając cztery Huracany GT3 Evo z fabrycznym wsparciem włoskiego producenta supersamochodów.
Autor zdjęcia: Art Fleischmann
GRT skupi się całkowicie na DTM w 2022 roku, rezygnując z dotychczasowych programów GT3 w ADAC GT Masters, GT World Challenge Europe, a także GT Daytona w IMSA WeatherTech SportsCar Championship.
Dokładny skład kierowców zostanie ujawniony w późniejszym czasie, ale zespół zapowiedział, że jego samochód oznaczony numerem 63 będzie prowadzony przez kierowcę fabrycznego Lamborghini.
Faworytem do objęcia fabrycznego fotela w GRT jest Mirko Bortolotti, który w tym roku wystąpił gościnnie w DTM w zespole Lamborghini T3 Motorsport, zajmując w Assen drugie miejsce za Marco Wittmannem z BMW.
- Jestem naprawdę podekscytowany, że mogę ogłosić nasze nadchodzące przedsięwzięcie w DTM - powiedział Gottfried Grasser. - Chciałbym podziękować Lamborghini Squadra Corse za ich niesamowite wsparcie w tym projekcie. To spełnienie marzeń z dzieciństwa.
- DTM to jedna z najbardziej ekscytujących i najpopularniejszych serii wyścigowych na świecie, a wystawienie czterech samochodów w tej dziedzinie to wspaniałe wyzwanie, którego nie możemy się doczekać - dodał. - Lamborghini Huracan GT3 Evo wielokrotnie udowadniał, że ma zwycięskie DNA i z pewnością zapewni nam konkurencyjny pakiet w 2022 roku. To będzie ekscytujący sezon i nie mogę doczekać się, kiedy nasze samochody wyjadą na tor.
Do osiągnięć Grasser Racing należą zwycięstwa w klasie w Rolex 24 at Daytona i Sebring 12 Hours, a także tytuły w Endurance Cup i w Blancpain GT Series w 2017 roku.
Dzięki temu ogłoszeniu, GRT staje się drugim zespołem Lamborghini po T3 Motorsport, który będzie ścigał się w DTM wystawiając auta włoskiej marki.
Ekipę T3 Motorsport w sezonie 2021 reprezentowali Esteban Muth i Esmee Hawkey. Jeszcze nie podali programu na przyszły rok.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze