Ferrari zachowa prawo weta
Przedstawiciele Ferrari ujawnili, że włoska stajnia w ramach nowo opracowywanej umowy Concorde zachowa prawo do zawetowania regulaminów Formuły 1.
Charles Leclerc, Ferrari SF90
Andrew Hone / Motorsport Images
Prawo Scuderii do blokowania zasad, które nie leżą w jej interesie, od dawna jest kontrowersyjnym aspektem relacji szefów zespołów. Podczas gdy wielu, w tym Prezydent FIA Jean Todt, sugerowało, że włoska marka powinna stracić swój przywilej, tak się jednak nie stanie.
Dyrektor generalny Ferrari Louis C. Camilleri uważa, że zachowanie prawa weta jest bardzo ważne dla jego zespołu, a także korzystne dla innych uczestników F1, ponieważ gwarantuje pewną równowagę i „bezpieczeństwo” względem radykalnych zmian przepisów, które mogą być proponowane w przyszłości.
W wywiadzie, którego fragmenty ukazały się w Financial Times, Camilleri powiedział:
- Zachowaliśmy prawo weta i jest to kluczowe nie tylko dla Ferrari, ale całej F1.
- Czy kiedykolwiek je wykorzystany? Wątpię. [Ale] czy sam fakt posiadania go przyciąga uwagę ludzi? Tak mi się wydaje.
- Myślę, że to coś ważnego. Niektóre zespoły uważają, że to anachroniczne i powinno zostać zniesione. Inni z kolei mają przekonanie, że dobrze mieć kogoś z taką władzą.
Ferrari po raz ostatni zastosowało prawo weta w 2015 roku, blokując ustalenie maksymalnego kosztu silnika i skrzyni biegów.
Nadal trwają dyskusje nad sformułowaniem nowej umowy Concorde, a Camilleri uważa, że nie widzi obecnie żadnej przeszkody w utrzymaniu Ferrari w F1. Dodaje jednak, że wiele aspektów pozostaje do przedyskutowania.
- Jesteśmy bardzo zaangażowani. Nowa umowa Concorde to dopiero początek. W nadchodzących miesiącach będzie ona ewoluować, ale mamy podstawowe punkty, w których wszyscy się zgadzają i to jest najważniejsze. Jednak wciąż jest wiele do zrobienia.
- Kluczem do sukcesu jest upewnienie się, że Formuła 1 pozostanie królową motorsportu i będzie w niej wystarczająco dużo przestrzeni dla kreatywności technologicznej i innowacji, które napędzały ją od dawna.
- Rok temu był nacisk na standaryzację podzespołów, ale zostało to w znacznym stopniu osłabione. To pozytywna rzecz - zakończył Louis C. Camilleri.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze