Formuła 1 powinna wrócić do Afryki
Aktywny w działaniach na rzecz różnorodności i praw mniejszości, Lewis Hamilton uważa, że Formuła 1 powinna wrócić na kontynent afrykański.
Riccardo Patrese, Arrows FA1 Ford leads Niki Lauda, Brabham BT46 Alfa Romeo and Patrick Depailler, Tyrrell 008 Ford
LAT Images
Hamilton znany jest ze swojego społecznego zaangażowania. Wcześniej popularyzował idee związane z przeciwdziałaniem zmianom klimatycznym, promując m.in. weganizm. Teraz włączył się w walkę o równość rasową i prawa mniejszości.
Formuła 1 po raz ostatni gościła w Afryce w 1993 roku. Ponad ćwierć wieku temu areną rywalizacji był tor Kyalami w RPA, a triumfatorem wyścigu został Alain Prost. Hamilton, pytany podczas wywiadu przeprowadzonego na potrzeby sponsora zespołu Mercedesa - firmy Petronas, w jakiej części świata chciałby się ścigać, wskazał na Afrykę.
- Afryka. To bardzo ważne, aby tam wrócić - powiedział Hamilton. - Obecnie Formuła 1 odwiedza takie kraje, w których nic z tego nie wynika. A powinna być sportem, który pojawia się w miejscach, gdzie może pomóc lokalnej społeczności.
- Najważniejszym miejscem do powrotu jest Afryka, zwłaszcza biorąc pod uwagę jej piękno. Wyścigi powinny być tam, gdzie nie chodzi tylko o pieniądze, a liczą się również ludzie. I do tego będę dążył.
W chwili obecnej nie ma żadnych poważnych planów związanych z organizacją wyścigu w Afryce. W marcu w Johannesburgu miał się odbyć oficjalny F1 Fan Festival. Plany pokrzyżowała jednak pandemia koronawirusa.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze