Griazin zadowolony ze zwycięstwa
Nikołaj Griazin po raz trzeci wpisał się na listę zwycięzców Rajdu Lipawy.
Nikolay Gryazin, Konstantin Aleksandrov, Volkswagen Polo GTi R5
FIA European Rally Championship
Jadący Volkswagenem Polo GTi R5, Nikołaj Griazin i Konstantin Aleksandrow zdominowali tegoroczną edycję Rajdu Lipawy. Rosjanie wygrali siedem odcinków specjalnych, jedynie trzy oddając rywalom.
Griazin w szóstym starcie w łotewskiej rundzie ERC odniósł trzecie zwycięstwo. 25-latek przyznał, że o triumf w tym roku było wyjątkowo trudno.
- Po tych wszystkich naszych katastrofach i problemach w poprzednich rajdach to dobre osiągnięcie - przyznał Griazin, pytany przez oficjalny serwis FIA ERC. - Fajnie być na mecie. Powiedziałbym, że rywalizacja w tym roku była bardzo zacięta. W 2017 i 2018 roku cisnąłem, ale tempo sporo się poprawiło.
- Walka jest naprawdę fajna, pojawiają się szybcy kierowcy, a w dodatku - jak powiedział Andreas Mikkelsen - drogi są jeszcze trudniejsze niż w Finlandii. Mam nadzieję, że kiedyś zobaczę ten rajd w kalendarzu WRC.
Griazin zostawił w pokonanym polu starszych i bardziej doświadczonych zawodników, jak Craig Breen czy Aleksiej Łukjaniuk. Jednak w dziesiątce oprócz niego znalazło się jeszcze kilku kierowców urodzonych po 1990 roku.
- Byłem zadowolony z tempa mojego zespołowego kolegi [z SRT] - Miko Marczyka. On i Efren Llarena nieźle poradzili sobie w ten weekend. Młodzi gniewni mocną cisną i miło jest widzieć taką rywalizację. Nie ma chwili wytchnienia. Jest jak w WRC. Nie możesz popełnić błędu, bo ktoś cię wyprzedzi.
Pytany o ewentualne kolejne występy w mistrzostwach Europy, Griazin odparł:
- Z pewnością przyjadę jeszcze na ERC, ponieważ planuję wygrać tu kilka rajdów. Nie chodzi o pełny sezon, bo chwilami ciężko byłoby się przygotować do WRC i ERC, ale zobaczymy ile będziemy mieli punktów po zaplanowanych występach i czy będziemy mogli coś ugrać w mistrzostwach - zapowiedział Nikołaj Griazin.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze