Hamilton: Pieniądze wygrały
Lewis Hamilton stwierdził, że decyzja o rozegraniu Grand Prix Belgii za samochodem bezpieczeństwa nie była właściwa, ale strona finansowa okazała się ważniejsza.
Autor zdjęcia: Glenn Dunbar / Motorsport Images
Tegoroczne Grand Prix Belgii zapisało się w kronikach Formuły 1, jako najkrótszy wyścig w historii. Rywalizacja miała ruszyć o godzinie 15, ale po dwóch okrążeniach formujących samochody zjechały do alei serwisowej. Oczekiwanie na poprawę warunków - która finalnie nie nastąpiła - trwało ponad trzy godziny.
Po tym czasie kierowcy pokonali trzy okrążenia za samochodem bezpieczeństwa, spełniając tym samym warunek przyznania połowy ustalonych punktów. Ponownie pojawiła się czerwona flaga i „ściganie” zakończono.
W rozmowie z telewizją Sky Sports F1, tuż przed ceremonią podium, Hamilton powiedział, że jest rozczarowany głównie ze względu na kibiców, którzy zostali „okradzeni” z wyścigu i zasługują na zwrot pieniędzy.
Pytany o przyznawanie punktów po jeździe za samochodem bezpieczeństwa, dodał: - Pieniądze przemówiły. Dosłownie. Jazda przez dwa okrążenia to scenariusz ze względu na pieniądze.
- Wszyscy dostaną pieniądze, więc kibice również powinni otrzymać swoje. Niestety, nie dostali tego, po co przyszli i za co zapłacili.
- Szkoda, że nie mogliśmy się pościgać w poniedziałek. Kocham ten tor. Przykro mi, że dziś nie dało się tego rozegrać.
- Uważam, że F1 podjęła dziś złą decyzję. Oczywiście, chcieliśmy wyścigu. Potrzebne są minimum dwa okrążenia, a między pierwszym i drugim zatrzymaniem padało nieustannie. Jest tylko jeden powód, dla którego nas wysłali na tor. I dlatego jestem zły ze względu na fanów.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze