Honda nigdy nie odeszła
Max Verstappen stwierdził, że Honda tak naprawdę nie opuściła Formuły 1. Mistrz świata cieszy się, że przed Grand Prix Japonii współpracę ponownie zacieśniono.
Autor zdjęcia: Simon Galloway / Motorsport Images
Japoński producent oficjalnie wycofał się z F1 po kampanii 2021, ale później porozumiano się w kwestii technicznej współpracy i dostarczania jednostek napędowych dla Red Bull Racing i AlphaTauri aż do końca sezonu 2025, czyli schyłku obecnych przepisów.
Duże logo Hondy zniknęły z bolidów obu zespołów i zostały zastąpione przez HRC - skrót sportowego oddziału marki. Jednak przed Grand Prix Japonii - domowym dla producenta wyścigu - ogłoszono zacieśnienie współpracy i począwszy od rundy na Suzuce logo Hondy wraca na boki RB18 i AT-03.
Z myślą o nowych przepisach silnikowych - które zaczną obowiązywać od 2026 roku - Red Bull prowadził rozmowy na temat mariażu z Porsche. Te jednak upadły na ostatniej prostej. W Milton Keynes zapewniają, że mogą sami budować i obsługiwać jednostki napędowe, ale trwają rozmowy z Hondą na temat pełnowymiarowego powrotu.
Pytany o obecne zwiększenie zaangażowania Hondy, Verstappen odparł:
- Świetnie jest ponownie widzieć pełną nazwę na samochodzie. Mam na myśli to, że HRC było na bolidzie, więc Honda nigdy tak naprawdę nie odeszła.
- To, że ponownie pojawili się na samochodzie tuż przed swoim domowym grand prix, jest szczególne. Naprawdę dobrze razem pracujemy. Jeśli chodzi o wzajemne relacje, jest bardzo miło. W porównaniu z minionym rokiem niewiele się zmieniło.
- Bardzo się cieszę, że ta nazwa ponownie z nami jest i to bardziej widoczna. Na razie jest zbyt wcześnie, by rozmawiać o przyszłości. Generalnie jednak uważam, że nazwa Honda jest świetna dla Formuły 1. Byłoby bardzo miło, gdyby wrócili.
Opinię Verstappena podzielił również Pierre Gasly, kierowca AlphaTauri: - Kiedy mówimy o silniku, zawsze odnosimy się do jednostki napędowej Hondy.
- Jeśli o nas chodzi, czujemy, że tak naprawdę nic się nie zmieniło, za wyjątkiem odrobiny papierkowej roboty. Cieszę się, że wrócili i ponownie się angażują, tak jakby byli obecni w 100 procentach.
Polecane video:
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze