Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Hulkenberg chce pozostać blisko Formuły 1

Nico Hulkenberg przyznał, że również w sezonie 2021 będzie czekał na szansę, by zasiąść za kierownicą samochodu Formuły 1. Celem jest też powrót do stawki w 2022 roku.

Nico Hulkenberg, Racing Point, in his cockpit

Autor zdjęcia: Glenn Dunbar / Motorsport Images

Hulkenberg pożegnał się z etatem w Formule 1 po sezonie 2019, gdy z jego usług zrezygnowało Renault. Niemiec pojawił się jednak w stawce w 2020 roku - zastępował kierowców Racing Point, chorych na COVID-19: Sergio Pereza (dwukrotnie) i Lance’a Strolla. Do wyścigu o Grand Prix Wielkiej Brytanii nie przystąpił z powodu awarii samochodu. Natomiast w Grand Prix 70-lecia był siódmy, a na Nurburgringu ósmy.

Otmar Szafnauer przyznał niedawno, że Hulkenberg pozostaje w kręgu zainteresowań Astona Martina jako idealny rezerwowy. Sam kierowca, pytany o możliwość powrotu, na przykład u boku Sebastiana Vettela, który po rozstaniu z Ferrari zasilił ekipę z Silverstone, odpowiedział:

- Sebastian ma już zespołowego kolegę, więc nie wskoczę po prostu do samochodu - powiedział Hulkenberg magazynowi GQ. - Niemniej jednak chciałbym pozostać w kontakcie z Formułą 1 i spróbować znaleźć etat na 2022 rok.

- Kto wie, co wydarzy się w tym roku. Po prostu będę czekał na okazję i następnie wypełnię swoje obowiązki raz jeszcze, tak jak było to w 2020 roku.

33-latek nie pojawił się w zeszłym roku w żadnej innej motorsportowej serii. I choć przyznał, że luźniejszy styl życia spodobał mu się, absencja spowodowana była przede wszystkim brakiem odpowiedniej oferty.

- Prawdą jest, że oferta po prostu się nie pojawiła. Były dyskusje, ale nie udało się wszystkiego dograć. Dlatego powiedziałem sobie: „nie wracaj za wszelką cenę, odejdź na rok, nawet ryzykując później brak możliwości”.

- Spędziłem w Formule 1 dziesięć lat i nie jestem typem człowieka, który musi się ścigać za wszelką cenę. Zwłaszcza z tyłu stawki, tak by tylko w niej być. Celowo więc odmówiłem i znalazłem się w sytuacji, w której ta przerwa była czymś pozytywnym.

Hulkenberg był także typowany na następcę Alexa Albona w Red Bull Racing. W Milton Keynes postawiono jednak na Sergio Pereza.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Gasly gotowy do roli lidera
Następny artykuł Nadzwyczajne atuty Tsunody

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska