Imola motywuje Alfę Romeo
Alfa Romeo Racing Orlen solidnie rozpoczęła tegoroczne mistrzostwa F1, podkreślając poczynione ostatnio postępy.
Kimi Raikkonen, Alfa Romeo Racing C41
Zak Mauger / Motorsport Images
Podczas Grand Prix Bahrajnu reprezentanci Alfy Romeo - Kimi Raikkonen i Antonio Giovinazzi liczyli się w walce o punkty. Chociaż ostatecznie finiszowali tuż za pierwszą dziesiątką, to był i tak zdecydowany krok naprzód w wykonaniu zespołu, w porównaniu do 2020 roku.
Mimo to przed ekipą z Hinwil jeszcze dużo pracy, jeśli chcą regularnie zdobywać punkty. Kolejną próbę podejmą już w najbliższy weekend podczas Grand Prix Emilii Romanii na torze w Imoli. To właśnie w zeszłym roku na Autodromo Enzo e Dino Ferrari zanotowali swój najlepszy rezultat, Raikkonen był dziewiąty, a Giovinazzi dziesiąty.
- Jesteśmy przekonani, że możemy być w środku walki o punkty również w Imoli, ale nie mamy złudzeń, że będzie łatwo - powiedział Kimi Raikkonen. - Widzieliśmy w Bahrajnie, że nawet udany weekend nie oznacza miejsca w pierwszej dziesiątce. Wiemy, że musimy poprawić wszystko, co robimy od czwartku do niedzieli: różnica między finiszem tuż za najlepszymi zespołami, czy poza czołową dziesiątką, będzie naprawdę mała.
- Miejmy nadzieję, że odrobimy nasze lekcje i znajdziemy się w pierwszej grupie - dodał. -Wiemy, które rzeczy zależą od nas, więc musimy tylko upewnić się, że wykonujemy nasze zadania najlepiej, jak potrafimy.
- To, co widzieliśmy w Bahrajnie dało nam duży zastrzyk pewności siebie i nie możemy doczekać się, aby zobaczyć, jak konkurencyjni możemy być w Imoli - powiedział Antonio Giovinazzi. - Wiemy, że możemy włączyć się do walki, ale wymaga to od nas bezbłędnego weekendu. Różnice w środku stawki są bardzo małe i każdy szczegół robi różnicę, zwłaszcza w kwalifikacjach.
- Bardzo chciałbym otworzyć swój dorobek punktowy w Imoli, na ojczystej ziemi - dodał. - Możliwość startu w trzech domowych wyścigach w zeszłym sezonie wcale mnie nie rozpieściła. Po prostu start u siebie zawsze stanowi wyjątkowe uczucie i tym razem nie będzie inaczej.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Polecane video
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze