Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Inny problem Verstappena

Christian Horner zapewnił, że problem z układem paliwowym, który wykluczył Maxa Verstappena z Grand Prix Australii, nie był powtórką usterki z Bahrajnu.

Max Verstappen, Red Bull Racing, retires from the race and a marshal assists with a fire

Autor zdjęcia: Andy Hone / Motorsport Images

Verstappen, choć tym razem nie był w stanie dotrzymać kroku Charlesowi Leclercowi, mógł zainkasować w Melbourne osiemnaście punktów za drugą pozycję. Jednak po przejechaniu nieco ponad dwóch trzecich dystansu zaszwankował jego samochód.

Mistrz świata nie ukończył drugiego z trzech tegorocznych wyścigów. Strata do prowadzącego w tabeli kierowcy Ferrari sięga już 46 oczek.

W rozmowie z mediami Horner ujawnił, że problem dotyczył układu paliwowego.

- Oczywiście frustrujące jest, że Max nie ukończył - powiedział Horner. - Wygląda to na problem z układem paliwowym, poza zbiornikiem. Wszystko jest poddane kwarantannie, a części wrócą do Japonii. Spróbujemy zrozumieć problem tak szybko, jak to możliwe.

Szef RBR zaznaczył, że najświeższa usterka dotyczy czegoś innego niż ta z inauguracji sezonu w Bahrajnie. Wtedy problem związany był z ciśnieniem i pompą paliwową.

- Musimy zrozumieć te problemy i uporać się z nimi jak najszybciej. W tych dwóch wyścigach oddaliśmy 36 punktów jeśli chodzi o Maxa i 50 jeśli chodzi o zespół. Mistrzostwa konstruktorów i kierowców mogłyby wyglądać zupełnie inaczej.

Pytany o szanse na laury we wspomnianych klasyfikacjach, Horner odparł: - Ile mamy za sobą? Trochę ponad 10 procent sezonu. Sądzę, że wciąż jest dużo do zrobienia.

Rozgoryczony Verstappen mówił po wyścigu, że obecna forma Red Bulla jest nie do przyjęcia i liczy na szybkie rozwiązanie problemów z niezawodnością.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Ocon wolniejszy, ale lepszy
Następny artykuł Długi kontrakt nie jest błędem

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska