Jacky Ickx wspierał Neuville’a
Thierry Neuville ujawnił, że w drodze po zwycięstwo w Ypres Rally Belgium wspierał go między innymi Jacky Ickx - sześciokrotny triumfator 24 godzin Le Mans oraz były kierowca Formuły 1.
Autor zdjęcia: Fabien Dufour / Hyundai Motorsport
Mistrzostwa świata po raz pierwszy w historii zawitały do Belgii, a Neuville, który w przeszłości wygrał klasyk w Zachodniej Flandrii, był faworytem do zwycięstwa.
Kierowca Hyundaia, pilotowany przez Martijna Wydaeghe’a, prowadzenie objął w trakcie piątkowego etapu, po czwartym odcinku specjalnym. Sobota w głównej mierze polegała na kontroli tempa i poczynań obozu Toyoty. Belgów ubezpieczali jadący na drugiej pozycji, zespołowi koledzy: Craig Breen i Paul Nagle.
Etap w Ardenach i oesy wykorzystujące fragmentami tor Spa-Francorchamps nie zmieniły nic na dwóch czołowych miejscach i Neuville z Wydaeghem mogli cieszyć się z pierwszego wspólnego zwycięstwa. Kierowca pochodzący z Sankt Vith wygrał po raz czternasty na szczeblu światowego czempionatu.
Puchary podczas ceremonii wręczył zwycięzcom Jacky Ickx - w przeszłości triumfator wyścigów F1 oraz słynnych 24 godzin Le Mans. Neuville zdradził, że z Ickxem zna się od lat, a 76-latek wspierał go w drodze do zwycięstwa.
- Jacky’ego znam od dziesięciu lat i to jeden z gości, którzy ślą mi wiadomości podczas każdego rajdu - powiedział Neuville. - Jedną z nich dostałem zeszłej nocy. Była pełna emoji i płomieni wraz ze słowami wsparcia.
- Wiedziałem, że on tu dzisiaj będzie, więc odpisałem „do zobaczenia jutro”. Myślę, że zrozumiał przekaz.
Dla Neuville’a zwycięstwo w Ypres Rally to pierwszy triumf w WRC od ponad osiemnastu miesięcy.
- Po tym zwycięstwie odczuwam sporą ulgę. Wiedzieliśmy, że wszyscy oczekują od nas tutaj wygranej albo chociaż podium. My chcieliśmy jednak wygrać. Od początku wszystko szło dobrze. Kontrolowałem rajd i dzięki temu czułem się komfortowo.
- Nie musiałem jechać szybciej. Mogłem, gdyby zaszła taka potrzeba, ale szczerze powiedziawszy, bardzo obawiałem się kapci. To było jedyne poważne zmartwienie.
- Wygrana to wspaniałe uczucie. To zwycięstwo, którego bardzo chcieliśmy, i które jest bardzo ważne z punktu widzenia mistrzostw, ponieważ byliśmy w stanie zdobyć dużo więcej punktów niż Elfyn [Evans] i Sebastien [Ogier]. To był dobry weekend - podsumował Thierry Neuville.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze