Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Jakie trudności czekają na Alonso?

Zdaniem dyrektora wykonawczego Renault F1 - Marcina Budkowskiego, dwa lata przerwy w startach w Formule 1, odbiją się nieco na formie Fernando Alonso.

Fernando Alonso, Renault F1 Team R.S.20

Fernando Alonso, Renault F1 Team R.S.20

Mark Sutton / Motorsport Images

Fernando Alonso w przyszłym roku powróci do F1, będzie reprezentował zespół Alpine, przemianowane Renault. 39-letni Hiszpan nie ścigał się w królowej sportów motorowych od dwóch lat. Rywalizował natomiast w wyścigach wytrzymałościowych, w Dakarze i Indy 500.

Po ogłoszeniu jego powrotu, zaliczył kilka sesji testowych za kierownicą samochodów F1, w specyfikacji 2018 oraz w obecnej. Wziął również udział w posezonowych testach w Abu Zabi, w których uzyskał najlepszy rezultat.

Jazdy na torze w Yas Marina były przeznaczone dla juniorów, młodych kierowców którzy mają na koncie udział w nie więcej niż dwóch grand prix oraz tych, którzy nie ścigali się w sezonie 2020. To oznacza, że podczas tej sesji nie było większości przyszłorocznych rywali Alonso.

Budkowski pytany o przydatność powyższej sesji, odparł: - Myślę, że pytanie powinno brzmieć, jak bardzo odrobił swoje straty dzięki tym testom. Przecież nie startował od dwóch lat. Uważam, że nawet Carlos Sainz i Daniel Ricciardo, którzy przechodzą do nowych zespołów, będą mieli trudności.

- Trzeba przyswoić sobie dużą ilość informacji, dostosować się do innego stylu pracy, poznać innych inżynierów. Fernando ma jeszcze trudniej, bowiem nie startował tu przez dwa lata. Dlatego staramy się dać mu jak najwięcej czasu za kierownicą bolidu, również tego z 2018 roku, aby szybciej wszedł we właściwy rytm. Dotyczy to również kondycji fizycznej, zwłaszcza szyi - dodał.

Zimowe testy przed sezonem 2021 zostały skrócone do zaledwie trzech dni, wcześniej było ich sześć. Renault jest przekonane, że to z pewnością utrudni przygotowania. Zapewniają jednak, że ten czas podzielą po równo między swoich kierowców, Alonso i Estebana Ocona.

- Przez te półtora dnia Fernando będzie miał trudności z oswojeniem się z nowym samochodem - powiedział Budkowski. - Szczególnie, że nie startował w F1 od dawna.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Wolff został źle zrozumiany
Następny artykuł Sainz bez daty przydatności

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska