Kontraktowe komplikacje Hamiltona
Według doniesień włoskiej prasy negocjacje Lewisa Hamiltona z Mercedesem napotkały na poważną przeszkodę.
Autor zdjęcia: Monster Energy
Obecny kontrakt Hamiltona wygasa wraz z końcem nadchodzącego sezonu. Charles Leclerc i Max Verstappen przedłużyli swoje umowy odpowiednio z Ferrari i Red Bull Racing, więc do tej pory wszystko wskazywało na to, że sześciokrotny mistrz świata pozostanie w Brackley.
Jednak to, co miało być formalnością ciągle się przedłuża. Il Corriere dello Sport informuje o nieporozumieniach pomiędzy Hamiltonem, a szefostwem Mercedesa, dotyczących długości kontraktu i wysokości pensji. Brytyjczyk chciałby, aby nowy kontrakt obowiązywał minimalnie do 2024 roku. Zobowiązałby się jednocześnie do pozostania ambasadorem Mercedesa po zakończeniu kariery sportowej. Swoją pensję kierowca wycenił na około 60 milionów dolarów amerykańskich rocznie.
Z kolei najważniejsza osoba w grupie Diamler - Ola Kallenius nie ukrywał, że chce poważnie „zacisnąć pasa”, szukając sporych oszczędności do 2022 roku i zapewne niechętnie przeznaczy taką kwotę, nawet na sześciokrotnego mistrza świata.
Toto Wolff, choć przyznał niedawno, iż przedłużenie kontraktu z Hamiltonem jest priorytetem, dodał również, że odejście lidera otworzyłoby przed zespołem nowe możliwości.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze