Lappi i Suninen na liście Latvali?
Jari-Matti Latvala zasugerował, że Esapekka Lappi i Teemu Sunien mogą być kandydatami do zasilenia składu Toyoty w sezonie 2022.
Esapekka Lappi, Janne Ferm, Movisport Volkswagen Polo GTi
Tomasz Kaliński
Toyota przed 2022 rokiem musi nie tylko przygotować zupełnie nowy samochód, wyposażony w napęd hybrydowy, ale i uzupełnić skład kierowców. Sebastien Ogier zapowiedział, że obecny sezon będzie jego ostatnim zaliczonym w pełnym wymiarze. Choć siedmiokrotny mistrz świata nie wyklucza udziału w kilku rajdach, Latvala - szef zespołu Toyoty - musi poszukać następcy Francuza.
Zajęci przez Hyundaia są już Thierry Neuville oraz Ott Tanak. Priorytetem dla Toyoty jest przedłużenie umów z Elfynem Evansem i Kalle Rovanperą. Latvala przyznał, że oczekiwanie na informacje o przyszłorocznym składzie nie powinno być długie.
- Myślę, że to nie potrwa długo - powiedział Latvala w rozmowie z serwisem Rallit. - My również jesteśmy tym coraz bardziej zainteresowani. Kto będzie kierowcą, gdy Ogier zdecyduje się na pół sezonu? Problemem jest to, że nie wiemy, jakie rajdy wybierze Ogier. Nie mamy jeszcze kalendarza na przyszły rok, a negocjacje trwają.
Fiński szef zespołu Toyoty pochwalił również postawę dwóch swoich rodaków, występujących obecnie w WRC 2. W przypadku Esapekki Lappiego to nie pierwsze słowa sugerujące zainteresowanie zatrudnieniem 30-latka.
- Śledzenie Rajdu Portugalii, podczas którego w WRC 2 startowało dwóch szybkich Finów, było prawdziwą przyjemnością. Z pewnością są oni przykładami interesujących kierowców.
Lappi był już związany z Toyotą w sezonach 2017-2018. Z kolei Suninen całą swoją dotychczasową karierę na szczeblu mistrzostw świata spędził w barwach M-Sportu.
Teemu Suninen, Mikko Markkula, M-Sport Ford WRT, Ford Fiesta Rally2
Photo by: Tomasz Kaliński
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze