Lavieille walczy z Sainzem
Z każdym dniem Rajd Dakar zbliża do mety w Dżuddzie, która już w najbliższy piątek.
Autor zdjęcia: DPPI
Podczas dziesiątego etapu zawodnicy pokonali 375 kilometrów odcinka specjalnego. Ci, którzy przetrwali tę próbę, mieli pracowity dzień.
- Piękny, wyjątkowy etap - powiedział Christian Lavieille, który rywalizuje za kierownicą MD Rallye Sport. - Początek odcinka charakteryzowały duże płaskowyże, a około dziesiątego kilometra mieliśmy trzy czy cztery wydmy do pokonania. Potem czekała nas szybka sekcja do neutralizacji, następnie mieliśmy piaszczyste podłoże. Przepuściliśmy Kubę Przygońskiego, a następnie Cyrila Despresa, który, jak się wydaje, przegapił punkt kontrolny. Dalej podążaliśmy już w trójkę, z Cyrilem i Brianem Baragwanathem. Cyril nie bardzo jak miał wyminąć samochód Century i utworzył się swego rodzaju korek.
Christian Lavieille i Johnny Aubert, których start wspiera Motul, w samochodowej stawce aktualnie są na trzynastej pozycji. Mają szanse na kolejny awans, ale muszą też oglądać się za siebie. Tuż za nimi w wynikach są załogi w mocnych autach, m.in. Carlos Sainz i Lucas Cruz.
- Jutro czeka nas wielki dzień, podczas którego zamierzamy dać z siebie wszystko. W klasyfikacji generalnej blisko za nami są Carlos Sainz i Brian Baragwanath. Różnice są małe, a im jest łatwiej w mocnych T1+. Zobaczymy jak to będzie - zakończył.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze