Ferrari może być mocne
Charles Leclerc spodziewa się dobrego występu Ferrari w Grand Prix Meksyku.
Autor zdjęcia: Giorgio Piola
Charles Leclerc mówi, że dobrze działający pakiet o wysokiej sile docisku używany przez Ferrari w Monako, pozwala im z optymizmem spoglądać na Grand Prix Meksyku, gdzie ponownie go zastosują w ten weekend.
Korzystając z takiej konfiguracji, Leclerc wywalczył w tym roku pole position na ulicach Monte Carlo. Uważano, że ma również duże szanse na zwycięstwo w wyścigu. Nie przystąpił jednak do grand prix. W końcówce Q3 rozbił samochód, a niewykryte uszkodzenia nie pozwoliły mu stawić się na starcie do zawodów dzień później.
Wg danych, którymi dysponuje ekipa z Maranello, Autodromo Hermanos Rodriguez powinien im pasować.
Leclerc pytany na konferencji przed GP Meksyku o wspomniane przewidywania, odparł: - Cóż, nasz pakiet o wysokiej sile docisku, zawsze działał całkiem dobrze w tym sezonie. Tak było w Monako, jak również w Budapeszcie. Prawdopodobnie wykorzystamy go również tutaj, dlatego sądzę, że będziemy konkurencyjni.
Leclerc przybył do Meksyku po tym, co nazwał bezbłędną jazdą, jako najlepszy z reszty stawki, zajmując czwarte miejsce w Grand Prix Stanów Zjednoczonych. Do tego wspomniane analizy przeprowadzone przez jego zespół, motywują go jeszcze bardziej.
- Owszem, doświadczyliśmy w tym roku dobrych i złych niespodzianek w porównaniu do tego, czego oczekiwaliśmy na podstawie danych. Dlatego nie dajemy się zbytnio ponieść emocjom i skupimy się na naszej pracy - przekazał. - Powinniśmy być jednak w korzystnym położeniu na tle pozostałych zespołów ze środka stawki.
Chociaż Ferrari w sezonie 2021 kilkukrotnie nawiązało już walkę w czołówce z Mercedesem i Red Bull Racing, Monakijczyk nie spodziewa się takiego obrotu spraw w Meksyku. Podkreśla, że najważniejszym celem Scuderii, w kontekście końcowego wyniku w mistrzostwach konstruktorów, jest walka z McLarenem o trzecią lokatę. Na pięć wyścigów przed końcem sezonu Brytyjska ekipa wyprzedza ich o 3,5 punktu.
- Lubię optymistyczne podejście w perspektywie walki z Red Bullem i Mercedesem w Meksyku, ale bądźmy jednak realistami. Owszem, wygląda to na obiecujący weekend, ale nie nastawiamy się na rywalizację z czołową dwójką. Są zbyt daleko z przodu. Celem jest znalezienie się przed McLarenem i to zadanie będzie nam przyświecało podczas zawodów - zakończył.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze