Łukjaniuk nauczycielem
Dwa tygodnie przed 77. Rajdem Polski i inauguracją sezonu FIA ERC Aleksiej Łukjaniuk połączył krótkie wakacje z rolą instruktora.
Autor zdjęcia: Mustafa Ozhakki
Łukjaniuk odwiedził Turecką Republikę Cypru Północnego na zaproszenie Cahita Yetkiliego, miejscowego kierowcy, który przed sezonem 2021 kupił Volkswagena Polo GTi R5 z włoskiej stajni Step Five Motorsport.
Podczas dwudniowej sesji testowej, zorganizowanej na szutrowych drogach północnej części śródziemnomorskiej wyspy, urzędujący mistrz europy uczył Yetkiliego jazdy samochodem R5. Pracowano nad optymalnymi ustawieniami oraz - razem z pilotem Harunem Cakirem - opisem. Łukjaniuk gościł na prawym fotelu u Yetkiliego.
W rozmowie z Motorsport.com Łukjaniuk podzielił się swoimi wrażeniami z roli instruktora i nauczyciela.
- Tak naprawdę zacząłem być instruktorem już dawno, dawno temu, w 2005 roku, więc nabyłem już doświadczenia - powiedział Łukjaniuk. - Gdy rozpocząłem starty w rajdach również dzieliłem się wiedzą z innymi kierowcami, zarówno rosyjskimi, jak i europejskimi. Lubię dzielić się doświadczeniem i miło mieć świadomość, że komuś to może pomóc stać się lepszym.
Choć kierowcy rajdowi z reguły unikają prawego fotela, Łukjaniuk przyznał, że przyzwyczaił się do zamiany miejsc.
- Przywykłem już do tego. Czasami nawet jestem pilotem podczas rajdów w Rosji. Nie mogę powiedzieć, że czerpię z tego niesamowitą frajdę, ale mogę z tym żyć. To też część tego sportu.
- Cahit to pozytywny gość. Umie dość dużo i szybko reagował na moje rady. Zadawał dużo pytań i z pewnością analiza wszystkich informacji zajmie mu trochę czasu. Mam jednak nadzieję, że pomogłem mu obrać właściwy kierunek, chociaż wszystko zależy przede wszystkim od jego samego i ciężkiej pracy. Musi utrzymać swoją pasję i motywację.
Łukjaniuk czterokrotnie brał udział w Rajdzie Cypru, rozgrywanym po południowej stronie wyspy. Nigdy nie miał jednak do czynienia z odcinkami po tureckiej stronie, gdzie dzięki federacji Kuzey Kıbrıs Turing ve Otomobil Kurumu organizowany jest krajowy czempionat.
- Połączyłem tę wizytę z krótkimi wakacjami. Przyleciałem z Rosji i dobrze jest zażyć trochę słońca i plaży.
- Jestem zaskoczony rajdowym potencjałem tego kraju. To niewielkie państwo, a na liście zgłoszeń widziałem siedem samochodów R5/Rally2. Ludzie wykazują zainteresowanie tym sportem. Spotkałem wiele osób, które przedstawiały się jako kierowca lub pilot. Jest tu dużo pasji.
Pandemia koronawirusa zaburzyła również i tegoroczny harmonogram FIA ERC. Po zmianie terminu Azores Rallye przerwa między sezonami potrwa niemal siedem miesięcy. Już za trochę ponad dwa tygodnie zakończy ją 77. Rajd Polski. Łukjaniuk należy do faworytów imprezy z bazą w Mikołajkach.
- Z pewnością czuję podekscytowanie. To już ponad pół roku bez porządnej rywalizacji. Szkoda, że nie odbyły się „Azory”. Mam nadzieję, że pojedziemy tam w dalszej części roku.
- Nie mogę się już doczekać Rajdu Polski oraz rundy na Łotwie. Oba wydarzenia są dość szybkie i ciekawe. Niecierpliwie ich oczekuję.
Aleksiej Łukjaniuk i Aleksiej Arnautov pozostaną wierni Citroenowi C3 Rally2 i stajni Sainteloc Racing.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze