M-Sport ponownie w Hiszpanii

Przygotowania do sezonu 2022 - pierwszego z użyciem samochodów Rally1, wyposażonych w napęd hybrydowy - stają się coraz bardziej intensywne. Każdy z trzech zaangażowanych producentów: Hyundai, Toyota i M-Sport ma za sobą mniej lub bardziej zaawansowane testy.

M-Sport jeździł w Hiszpanii specjalnie stworzonym „mułem” pod koniec kwietnia. Po miesiącu brytyjski tuner ponownie zawita na tamtejszych szutrach. Jak ujawnił Malcolm Wilson, szef stajni, celem kolejnej sesji jest sprawdzenie funkcjonowania i niezawodności wszystkich podzespołów.

- Chcemy przeprowadzić test na długim dystansie w naprawdę trudnych warunkach - powiedział Wilson. - To będzie prawdziwy sprawdzian. Dla nadwozia, całej konstrukcji, wszystkiego. Początkowo skupimy się na szutrze, potem na asfalcie.

Wilson jest przekonany, że krok w stronę napędu hybrydowego był słuszny, a mistrzostwa świata będą jeszcze bardziej ekscytujące.

- Przed nami kolejna, niezwykle ekscytująca era. Muszę powiedzieć, że gdy zobaczyłem samochód w Greystoke, byłem zszokowany jego tempem. A było to nim zamontowaliśmy pełną hybrydę. Wierzę, że teraz zrobi jeszcze większe wrażenie, ponieważ napęd hybrydowy działa prawie z pełną mocą.

- Uważam, że od strony technicznej FIA spisała się dobrze, znajdując sposób, by wyrównać osiągi wszystkich trzech producentów. W porządku, w Monte Carlo przekonamy się, kto wykonał pracę najlepiej, ale jestem całkiem pewny, iż to, nad czym pracują nasi chłopcy, zapewni świetne widowisko przez kolejne trzy lata.

Ostateczny wybór modelu - Puma lub Fiesta - który zostanie „twarzą” samochodu Rally1 nie został jeszcze ujawniony.