McLaren szuka pieniędzy w Bahrajnie

Zabieg pozwoliłby spółce dokonać pierwszego etapu refinansowania, a pomocy udzieliłaby zaprzyjaźniona firma, dzieląca właściciela z McLaren Group. 44 procent akcji Narodowego Banku Bahrajnu należy do Mumtalakat Holding Company. Ten sam podmiot posiada 56 procent udziałów w McLarenie.

Dokumenty sądowe wskazują, że McLaren chce uzyskać 280 milionów funtów brytyjskich. Pieniądze potrzebne są już w pierwszej połowie lipca. Producent wszczął niedawno postępowanie prawne w celu uwolnienia swoich aktywów - infrastruktury w Woking i kolekcji historycznych samochodów - spod zabezpieczenia innej transakcji.

Do tej pory jakikolwiek ruch był zablokowany przez akcjonariuszy, którzy trzymają pieczę nad kluczowymi aktywami. Mają oni własny plan udzielenia pożyczki McLarenowi, jednak na warunkach, które są nie do przyjęcia przez zainteresowaną firmę. Przedstawiciele McLarena spostrzegli, że posiadacze obligacji starają się stworzyć sytuację, w której nie będzie można im odmówić.

W minionym tygodniu sąd zgodził się na przyspieszenie procesu, który rozpocznie się 2 lipca. Uważa się, że pożyczka od NBB, o której jako pierwsze poinformowało Sky News, może pojawić się w najbliższym czasie, a wyrok sądu nie jest konieczny. Związki z Bahrajnem sprawiają, że zwolnienie blokad z aktywów nie będzie wymagane.

Rzecznik McLarena odmówił skomentowania całej sprawy.