Mercedes w centrum uwagi
Mercedes nie ma obaw co do legalności nowego systemu układu kierowniczego, który został zauważony w ich samochodzie Formuły 1 podczas dzisiejszych testów.
Autor zdjęcia: Giorgio Piola
Nowy samochód Formuły 1 Mercedesa znajduje się w centrum zainteresowania po tym, jak zauważono ciekawy nowy „tryb kierowania” na onboardzie Lewisa Hamiltona.
Brytyjczyk przyciągał do siebie kierownicę przy wjeździe na prostą, powodując zmianę zbieżności przednich kół. Przed zakrętem kierownica wraca na swoje miejsce. Lewis aktywował system przyciskiem na kierownicy. Zespół Mercedesa potwierdził, że modyfikacja układu kierowniczego została przygotowana nie tylko z myślą o testach. Rozwiązanie poprawia osiągi w zakrętach i zmniejsza opór samochodu na prostych.
- Prawdopodobnie nie rzucę dużo więcej światła na to co widzieliście w telewizji - powiedział dyrektor techniczny zespołu Mercedesa, James Allison. - W każdym razie tak, mamy taki system w samochodzie, to nowatorski pomysł. Mamy na to nazwę - DAS (Dual-Axis Steering). To wprowadza dodatkowy wymiar do kierowania samochodem, Mamy nadzieję, że będzie przydatne w ciągu roku.
Zespół jest przekonany o legalności zastosowanego rozwiązania. Konsultowali projekt z FIA.
- To nie jest nowa wiadomość dla FIA - zapewnił. - Rozmawialiśmy z nimi o tym już od jakiegoś czasu. Zasady są dość jasne na temat dozwolonych systemów kierowania.
Hamilton dodał, że nie ma obaw o bezpieczeństwo systemu: - Jeździłem z tym tylko jeden poranek, więc nie mam zbyt wiele do powiedzenia na ten temat. Z kwestiami bezpieczeństwa nie było problemów. Po prostu staramy się to opanować i zrozumieć.
- Dla mnie to jest bardzo zachęcające, że zespół wprowadza innowacje i jest o kilka kroków przed resztą. To zasługa wspaniałych umysłów pracujących w tym zespole. Mam nadzieję, że to zadziała - dodał.
Galeria zdjęć: Lewis Hamilton podczas testów F1
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze