Mini czy Toyota?
Mini czy Toyota? Nikt nie skłania się do wytypowania, który zespół będzie bardziej konkurencyjny podczas tegorocznego Rajdu Dakar.
Autor zdjęcia: X-Raid Team
Reprezentant Toyota Gazoo Racing, zeszłoroczny zwycięzca Rajdu Dakar - Nasser Al-Attiyah wyruszy na trasę w roli faworyta. Wśród rywali będzie miał kolegów zespołowych, takich jak Giniel de Villiers i lokalny kierowca Yazeed Al Rajhi. Wszyscy jadą Hiluxami 4x4.
Zespół X-Raid z takimi gwiazdami, jak Stephane Peterhansel i Carlos Sainz, zasiadającymi za kierownicą buggy, będzie szukał rewanżu za ubiegłoroczną przegraną. Jadą w barwach Bahrain JCW X-Raid Team.
Do rozpoczynającej się jutro rywalizacji odniósł się szef ekipy X-Raid Sven Quandt.
- Nikt nie wie, jak to będzie. W ostatnich rajdach Toyota była bardzo szybka. Wygrali dwie niedawne imprezy w Arabii Saudyjskiej. Przed nami dwanaście długich dni, podczas których będą liczyły się nie tylko szybkość, ale również niezawodność. Czeka nas dobra walka, nie lekceważymy również Naniego – powiedział Sven Quandt dla motorsport.com
- Tu chodzi też nie tylko o czyste osiągi, ale również stałą wydajność i niezawodność. Natomiast to kierowcy odgrywają jedną z najważniejszych ról. Toyota ma dobrych zawodników, a Nasser z pewnością jest jednym z najlepszych. My też mamy wspaniałych kierowców, ze świetnymi wynikami na koncie i dużym doświadczeniem - kontynuował.
Carlos Sainz zaliczy drugi Dakar w ekipie Mini. Był mocno zaangażowany w prace rozwojowe nad buggy.
- Carlos dużo pracuje nad ustawieniami samochodu i doprowadzeniem zespołu do granic możliwości. Pomaga w pełnym wykorzystaniu naszego Mini. Kiedy przyjeżdża na trzy-dniowe testy zawieszenia, to po tych trzech dniach nie tylko on jest zmęczony, ale cała załoga też. Mamy świetną współpracę i owocne dyskusje.
Skład Stephane Peterhansel i Carlos Sainz był jednym z priorytetów zespołu na Dakar 2020.
- Połączenie Stephane i Carlosa jest naprawdę fajne i w dużym stopniu uzupełniają się. To zabawne, ale ciężko się nimi pracuje. Obaj jednak lubią nasze podejście, wiedzą na co nas stać, a X-Raid ma coś w rodzaju rodzinnej atmosfery. Ekipa jest prowadzona przez moich synów i przeze mnie.
Pracując nad mocnym składem zespołu X-Raid nie mieli możliwości pozyskania Sebastiena Loeba.
- Z przyjemnością powitalibyśmy Loeba w naszym zespole. Nie był jednak dostępny ze względu na inne zobowiązania. W krótkim czasie nauczył się bardzo dużo. Rzadko widzi się kierowcę, który tak szybko odnajduje się w rajdach cross-country - zakończył.
Do Mini JCW Rally wsiądą Kuba Przygoński i Timo Gottschalk (Orlen Team), Orlando Terranova i Bernardo Graue (X-raid Mini JCW Team) oraz Władimir Wasiliew i Witalij Jewtekow (X-raid G-Energy Team). Starsze wersje Mini All4 Racing powierzono Yasirowi Seaidanowi i Aleksiejowi Kuzmiczowi (Race World Team) oraz Aleksandrowi Dorosinskiemu i Olegowi Uperence (X-raid Mini JCW Team).
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze