Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Narastające zmęczenie sezonem

Mattia Binotto przyznał, że niektóre błędy popełniane przez ekipę Ferrari mogą wynikać z coraz większego zmęczenia intensywnym sezonem w Formule 1.

Carlos Sainz Jr., Ferrari SF21, makes a pit stop

Autor zdjęcia: Glenn Dunbar / Motorsport Images

Ferrari opuszcza Soczi z mieszanymi uczuciami. Carlos Sainz - z pomocą deszczu - stanął na podium. Z kolei Charles Leclerc przeciwnie - na mokrym torze stracił wszystko to, co wypracował w trakcie wyścigu i dojechał dopiero piętnasty. Pocieszeniem może być fakt, że ulepszona jednostka napędowa - zamontowana podczas weekendu w Rosji jedynie w samochodzie Monakijczyka - sprawowała się bardzo dobrze.

Czytaj również:

- Szkoda Charlesa - przyznał Binotto na antenie Sky Italia. - W zasadzie cały czas nadążał za Maxem Verstappenem, co świadczy o tym, jak dobre było jego tempo. W końcówce i ogromnym chaosie, moment zmiany opon nie był idealny.

- Przykro mi z jego powodu, ponieważ ostateczny rezultat mógł być dużo lepszy.

Pit stopy w wykonaniu Scuderii dalekie były w Soczi od idealnych. Straty podczas postojów ponieśli zarówno Sainz, jak i Leclerc. Binotto, choć nie chce nikogo usprawiedliwiać, uważa, że intensywność sezonu F1 zaczyna dawać się we znaki. W trakcie sześciu miesięcy rozegrano już piętnaście wyścigów. Przed zespołami jeszcze siedem weekendów.

- Wyciągniemy z tego wnioski, ponieważ chcemy się doskonalić w każdym obszarze. Niezbyt udane pit stopy również kosztowały nas pozycje, zwłaszcza w przypadku Charlesa. Musimy się temu przyjrzeć i zrozumieć.

- To bardzo napięty i intensywny sezon, niemal bez odpoczynku. Mamy wyścigi tydzień po tygodniu i dlatego nie można pomijać fizycznego zmęczenia. Nie chcę jednak szukać wymówki - podkreślił Mattia Binotto.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Norris wróci silniejszy
Następny artykuł Spodziewana kara dla Hamiltona

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska