Nie ma miejsca na błąd

Do końca rywalizacji w sezonie 2021 pozostały dwa wyścigowe weekendy. Pierwszy z nich rozegrany zostanie na nowo wybudowanym obiekcie w Dżuddzie. Położony w sąsiedztwie Morza Czerwonego, tor będzie jednym z najszybszych w kalendarzu.

Verstappen, obecny lider punktacji, przystępuje do przedostatniej rundy sezonu z ośmiopunktową przewagą nad Lewisem Hamiltonem, jedynym rywalem w walce o końcowe trofeum.

- Zachowuję spokój - powiedział Verstappen. - Wiem, że za każdym razem dam z siebie wszystko i zobaczymy gdzie to nas na koniec zaprowadzi. Jeszcze nic nie jest rozstrzygnięte i jesteśmy gotowi na kolejne wyzwanie.

- Pozostało jeszcze sporo jeżdżenia i damy z siebie wszystko. To pewne. Końcówka sezonu będzie bardzo ekscytująca.

Przewaga Verstappena była większa, ale Hamilton zdołał ją zniwelować zwycięstwami w dwóch niedawno rozegranych wyścigach: w Brazylii i Katarze. Mercedes zdaje się być bardzo mocny w decydującej fazie kampanii. Z kolei Verstappen dojechał w Katarze drugi, choć po drodze musiał odrabiać straty spowodowane karą relegacji.

- Nie było ani tragicznie, ani świetnie. Byłem pozytywnie zaskoczony możliwościami wyprzedzania. Start był dobry i było to konieczne ze względu na karę. Brakowało nam trochę tempa w stosunku do Mercedesa. Zobaczymy, gdzie będziemy w ten weekend. Jednak tor w Katarze z pewnością był jednym z moich ulubionych.

Arabia Saudyjska debiutuje w kalendarzu, więc dla każdego kierowcy i zespołu stanowi znak zapytania. Verstappen na tor wyjedzie w piątkowe popołudnie, ale z charakterystyką obiektu miał okazję zaznajomić się podczas sesji w symulatorze.

- Jeździłem w symulatorze i tor wygląda na bardzo szybki. Nie ma więc miejsca na błąd. Oczywiście, zawsze jest trochę zgadywania, ponieważ nigdy nie jeździliśmy po tym torze samochodami.

- Będzie interesująco i czekam na to wyzwanie. Ciekawie będzie kolejny raz zjawić się na nowym obiekcie.

Pierwszy trening przed Grand Prix Arabii Saudyjskiej ruszy w piątek o godzinie 14:30 polskiego czasu.