Norris nadal optymistą
Brak znaczących postępów i zbliżenia do ścisłej czołówki nie zniechęcił Lando Norrisa do zespołu McLarena.
Lando Norris, McLaren MCL36
Steven Tee / Motorsport Images
McLaren w ostatnich latach regularnie poprawiał swoją pozycję w stawce. Sezon 2020 ekipa z Woking zakończyła na najniższym stopniu podium wśród konstruktorów. Rok temu wypadła z trójki po zaciętej walce z Ferrari. Pod koniec bieżącej kampanii zajmuje czwartą pozycję, ale poważnym zagrożeniem jest Alpine.
Norris ma długoletni kontrakt z McLarenem wiążący go z zespołem aż do końca 2025 roku. Mimo że rewolucja techniczna rozpoczęta wraz z trwającym sezonem miała być szansą dla takich ekip jak McLaren na istotne zbliżenie się do ściślej czołówki, tegoroczny MCL36 nie może dorównać konstrukcjom Red Bulla, Ferrari czy Mercedesa.
Sam Norris - który w siedemnastu tegorocznych wyścigach tylko raz stał na podium - nie jest tym faktem specjalnie rozczarowany, ponieważ nie spodziewał się, że znaczący postęp nastąpi już w sezonie 2022.
- Nie wydaje mi się, by cokolwiek się zmieniło - powiedział Norris pytany o przyhamowany rozwój McLarena. - Nie wchodziłem w ten sezon z oczekiwaniem, że w każdy weekend znajdziemy się na podium. Raczej, że będziemy walczyć o jego najniższy stopień oraz miejsca czwarte i piąte i to nie w każdy weekend.
- Zawsze jest trudno, by zgadnąć, co będzie się działo, zwłaszcza w erze nowych samochodów. Niektórzy znajdują lepsze rozwiązania, jak Red Bull. Ich samochód ani nie podskakuje, ani nie dobija. Zrobili to lepiej niż Mercedes.
- Teraz są spore różnice, ale wydaje mi się, że one znikną w kolejnych latach i wszyscy się do siebie zbliżą. Zgaduję, że jest trochę rozczarowania, jeśli oczekujesz więcej niż w danej chwili osiągasz.
Norris podkreśla, że nadal ma wielką wiarę w zespół i liczy na solidny progres w kolejnych dwóch latach.
- To nie tylko moje odczucia. Wszyscy w McLarenie chcą wygrywać i zaliczać postęp każdego weekendu, miesiąca czy sezonu. Wydaje mi się, że wszyscy nadal pokładają wiarę w zespół.
- Wszyscy pracują niesamowicie ciężko, żeby być w miejscu gdzie są Ferrari, Red Bull i Mercedes. Nadal nie mogę doczekać się przyszłości z McLarenem. Zawsze będą trudne chwile w sezonie czy nawet całe sezony. To właśnie jeden z nich. Chwilami jest to frustrujące. Czujesz, że składasz dobre okrążenia, a jesteś na P6 czy P10.
- To jednak niewiele zmienia i nie ujmuje wiary w to, co możemy zrobić w ciągu kilku następnych lat.
Norris jest obecnie siódmy w tabeli kierowców i ma na koncie 100 punktów.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze