Nowe doświadczenie dla kierowców Williamsa
Robert Kubica, George Russell i Nicholas Latifi, którzy w najbliższy weekend poprowadzą Williamsy podczas GP Stanów Zjednoczonych, zgodnie przyznają, że nie mogą doczekać się zdobycia nowego doświadczenia na amerykańskim obiekcie.
Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images
- Bardzo mało wiem o torze w Austin. Znam go tylko z materiałów video i symulatora. To będzie dla nas nowy obiekt. Z tego, co widziałem, wygląda na trudny tor, zwłaszcza w jego pierwszej części. Czekam jednak na nowe doświadczenie - komentował Kubica.
- Austin to wyścig, na który bardzo czekałem. Z nowych torów jest zdecydowanie najlepszy na świecie. Ma niesamowitą płynność. Przypomina Silverstone z dającym niesamowitą frajdę pierwszym sektorem. Byłem tam przez ostatnie dwa lata i zawsze panuje świetna atmosfera, więc naprawdę nie mogę się doczekać - mówił Russell.
- W zeszłym tygodniu po pierwszym treningu czułem, że mam lepsze wyczucie auta, co jest ważne, gdy masz ograniczoną liczbę okrążeń do przejechania. Austin to tor w kalendarzu, którego nie mogę się doczekać. Nigdy nie jeździłem na nim. Ma trochę wszystkiego, a pierwszy sektor z szybkimi zakrętami, jest tym, co uwielbiam w tym aucie z dużym dociskiem. Nie tak często mam okazję jeździć pierwszy raz na nowym torze, więc czekam na to wyzwanie i mam nadzieję, że będę w stanie przyspieszać - dodał Latifi, który w pierwszym treningu zastąpi George'a Russella.
- Na drugi wyścig rozgrywany weekend po weekendzie kierujemy się na północ do Austin i tor COTA. Od kiedy obiekt dołączył do kalendarza F1 stał się ulubionym miejscem wśród kierowców, jak i fanów. Tor ma szereg charakterystycznych zakrętów, a także stromy podjazd do pierwszego zakrętu, co zwiększa widowisko na starcie wyścigu - mówił Dave Robson, starszy inżynier Williamsa.
- Pogoda w październiku może wahać się od bardzo zimnej po wyjątkowo upalną oraz może szybko się zmieniać. To jak będzie w 2019 roku, wpłynie na zachowanie opon i prawdopodobnie będzie miało duży wpływ na wyniki wyścigu. By sprostać wymaganiom tego toru, Pirelli ponownie dostarczy trzy środkowe mieszanki, które używaliśmy w Meksyku. Ich zachowanie będzie jednak inne, a typowy piątkowy program prac będzie opierał się na zrozumieniu ich osiągów przy niskim i wysokim zużyciu paliwa. Zbliża się koniec sezonu 2019 i na poważnie rozpoczynamy przygotowania do 2020 roku. W piątek przeprowadzimy dodatkowe testy opon. Pirelli dostarczy każdemu kierowcy dwa zestawy ogumienia przygotowywanego na sezon 2020, więc możemy spodziewać się większych prędkości niż zazwyczaj. Z reguły przygotowania rozpoczynały się na posezonowych testach w Abu Zabi - dodał.
- W ten weekend dołączy do nas Nicholas, który w pierwszym treningu przejmie auto George'a. Nasz program będzie obejmował dalsze testy aerodynamiczne, testy opon na sezon 2020 oraz nasze normalne przygotowania do kwalifikacji i wyścigu. Przy ładnej pogodzie piątek może być wyjątkowo pracowitym dniem - zakończył.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze