Optymizm nie opuszcza Red Bulla
Red Bull Racing z dużym optymizmem spogląda na nadchodzący sezon Formuły 1. Mistrzostwa ruszają już w ostatni weekend marca.
Max Verstappen, Red Bull Racing RB15
Red Bull Content Pool
Zespół z Milton Keynes wierzy, że w tym roku mają największe szanse na walkę o mistrzostwo, od czasu nastania ery hybrydowej w F1 od 2014 roku.
Mercedes jest w tym roku „zdecydowanym faworytem” mówił doradca Red Bulla ds. sportów motorowych, dr. Helmut Marko. Stwierdził też „rozpoczniemy sezon lepiej przygotowani niż przez ostatnie siedem lat. Naszym celem jest mistrzostwo świata. Nawet jeśli zaczynamy rywalizację jako ci słabsi”.
Honda, dostawca jednostek napędowych dla zespołów Red Bulla, odchodzi z F1 po tegorocznych mistrzostwach. Austriacka firma jednak przejmuje własność intelektualną japońskiego producenta i na podstawie ich projektu od 2022 roku sama będzie budowała silniki.
- Po informacji o odejściu Hondy znów stanęliśmy przed widmem zastania klienckim zespołem - kontynuował Marko w rozmowie udzielonej dla Servus TV. - Jednak nie chcieliśmy być w takim położeniu, to nie jest zgodne z naszą filozofią i znaleźliśmy inne rozwiązanie.
W ich bazie w Milton Keynes powstaje obecnie Red Bull Powertrains.
- Z wyposażeniem, które mamy, możemy zająć się nie tylko konserwacją, ale opracować także nowy silnik. Jesteśmy praktycznie samowystarczalni - uznał.
Nie zaprzecza nabierającym tempa spekulacjom, że Red Bull może być partnerem dla Grupy VW, a dokładniej Porsche w Formule 1 od 2025 roku.
Dopytywany o najnowsze plotki mówiące o negocjacjach Red Bulla z Porsche, przekazał: - W przeszłości rozmawiałem z różnymi firmami. Dyskutujemy dalej. Nic nie jest postanowione.
Jeśli chodzi o ostatni rok Hondy w Formule 1, Marko stwierdził, że Japończycy wyprodukowali „zupełnie nowy silnik na sezon 2021”, który jest „prawdziwym dziełem sztuki”.
- Poprawki w niektórych obszarach wskazują, że powinniśmy być bliżej Mercedesa - dodał
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze