Piastri nic nie podpisał

We wtorek w godzinach popołudniowych Alpine wydało oświadczenie, że obecny mistrz Formuły 2 - Oscar Piastri, ich kierowca rezerwowy, zajmie w zespole miejsce Fernando Alonso, który po tegorocznym sezonie F1 przechodzi do Astona Martina.

Wiadomość ta pojawiła się bez żadnego komentarza ze strony Piastriego zarówno w komunikacie prasowym, jak i na jego kanałach społecznościowych.

Zaledwie kilka godzin później Piastri zamieścił oświadczenie na Twitterze, informując, że komunikat Alpine został wydany bez jego zgody i nie będzie ścigał się dla ekipy z Enstone w F1 w przyszłorocznej kampanii. 

- Rozumiem, że bez mojej zgody Alpine F1 wydało późnym popołudniem komunikat prasowy, że będę jeździł dla nich w przyszłym roku - napisał Piastri. - To nieprawda i nie podpisałem umowy z Alpine na 2023 rok. Nie będę jeździł dla Alpine w przyszłym roku.

Zaskakujące ogłoszenie Alonso, wydane w poniedziałek, że zawarł dwuletnie porozumienie z Astonem Martinem, obowiązujące od sezonu 2023, otworzyło rynek kierowców w królowej sportów motorowych w momencie, gdy rozpoczęła się przerwa letnia w mistrzostwach.

Szef zespołu Alpine Otmar Szafnauer powiedział wybranej grupie mediów - w tym Motorsport.com - we wtorek rano, że zespół dowiedział się o decyzji Alonso dopiero po wydaniu komunikatu prasowego przez brytyjską stajnię.

Jeszcze przed powyższą wiadomością o zmianie pracodawcy Hiszpana, za mało prawdopodobne uważano, że Alpine wypromuje swojego juniora - Piastriego, do roli kierowcy wyścigowego w kampanii 2023. W tej sytuacji pojawiły się doniesienia, że 21-latek wraz ze swoim menadżerem - Markiem Webberem, osiągnęli wstępne porozumienie z McLarenem.

Piastri miałby zająć miejsce Daniela Ricciardo, którego przyszłość w formacji z Woking, mimo ważnego kontraktu na sezon 2023, stoi pod dużym znakiem zapytania, ze względu na niezadowalające wyniki.

Tymczasem Alpine twierdziło, że w następstwie odejścia Alonso, mają automatycznie prawo do umieszczenia Piastriego w swoim samochodzie w przyszłym roku i najwyraźniej w oparciu o tę klauzulę wydali dzisiejsze oświadczenie.

Pojawiły się jednak sugestie, że zespół Enstone nie dotrzymał terminu z potwierdzeniem opcji zobowiązującej ich do zagwarantowania startów Australijczykowi w F1 2023.

Jest więc też prawdopodobne, że Alpine dzisiejszym komunikatem posłużyło się jako ostrzeżeniem dla innych, że może stanąć do batalii prawnej w aspekcie roszczeń o zaangażowania Piastriego.

McLaren nie komentuje sprawy.