Ponownie Al-Attiyah, koszmar Audi

Odcinek specjalny będący częścią szóstego etapu miał być najdłuższy w całym rajdzie. Jednak ulewne deszcze, które nawiedziły północną i środkową Arabię Saudyjską, zmusiły organizatorów do modyfikacji trasy. Oes został skrócony o około 100 kilometrów. Do przejechania na czas pozostało 357 km.

Podobnie jak w ostatnich dniach, również i w piątek rywalizacja była niezwykle zacięta, a różnice sekundowe. Al-Attiyah i Baumel na pierwszy punkt pomiarowy wjechali z najlepszym rezultatem. Pięć załóg mieściło się jednak w 20 sekundach.

Po 80 kilometrach prowadzenie przejęli Stephane Peterhansel i Edouard Boulanger. Al-Attiyah utrzymywał się na dystans mniejszy niż 30 sekund aż do 200 kilometra. Tam strata urosła do niespełna półtorej minuty. W grze o czołowe pozycji byli również Yazeed Al-Rajhi i Dirk von Zitzewitz, Sebastien Loeb i Fabian Lurquin oraz Carlos Sainz i Lucas Cruz.

Najważniejsze wydarzenia odcinka miały miejsce w okolicach 212 kilometra. Najpierw wypadek mieli Peterhansel i Boulanger. Choć hybrydowe Audi nie doznało poważnych uszkodzeń, pilot uskarżał się na ból pleców i helikopterem został przetransportowany do szpitala na dokładne badania. Tuż obok kraksę zaliczyli Sainz i Cruz. Hiszpanie nie ucierpieli, w przeciwieństwie do swojego RS Q e-tron E2 i muszą czekać na pomoc serwisu. Cztery kilometry dalej usterka unieruchomiła Toyotę Hilux Al-Rajhiego i von Zitzewitza. Postój trwa już przeszło dwie godziny.

Pozostałe 150 kilometrów nie przyniosło kolejnych dramatów i Al-Attiyah z Baumelem zameldowali się na mecie z najlepszym czasem. Duet Toyota Gazoo Racing odniósł trzeci etapowy triumf w tej edycji Dakaru. Dla katarskiego kierowcy to już 47 taki sukces w karierze.

Loeb i Lurquin w końcówce próby nieco stracili tempo i byli gorsi od Al-Attiyaha o niespełna 3,5 minuty. Na problemach Audi i Al-Rajhiego skorzystali Henk Lategan i Brett Cummings, trzeci na mecie [+8.52]. Do ostatnich metrów walczyli z wspieranymi przez Motul, Guerlainem Chicheritem i Alexandre’em Winocq. Dwie załogi dzieliło jedynie 20 sekund. Piątkę zamknęli Vaidotas Zala i Paulo Fiuza [+10.33], którzy po wcześniejszym wycofaniu kontynuują jazdę w Dakarze dzięki systemowi Dakar experience i nie liczą się w łącznej tabeli.

 

Mattias Ekstrom i Emil Bergkvist w trzecim Audi uzyskali szósty czas [+10.59], a Lucas Moraes i Timo Gottschalk siódmy [+11.36]. Century z logo Motula należące do Mathieu Serradoriego i Loica Minaudiera ukończyło etap na ósmej pozycji [+12.36].

Do dziesiątki weszli jeszcze Kuba Przygoński i Armand Monleon [+12.45] oraz Brian Baragwanath i Leonard Cremer [+16.04].

Po sześciu etapach na czele klasyfikacji generalnej jest Al-Attiyah. Lategan traci 1:06.50 i ma za sobą Moraesa [+1:13.19].

Wyniki - Etap 6 [357 km]:

1. Nasser Al-Attiyah Mathieu Baumel Toyota GR DKR Hilux 3:13.12
2. Sebastien Loeb Fabian Lurquin BRX Hunter T1+ +3.29
3. Henk Lategan Brett Cummings Toyota GR DKR Hilux +8.52
4. Guerlain Chicherit Alexandre Winocq Hunter +9.12
5. Vaidotas Zala Paulo Fiuza Hunter +10.33
6. Mattias Ekström Emil Bergkvist Audi RS Q e-tron E2 +10.59
7. Lucas Moraes Timo Gottschalk Toyota Hilux +11.36
8. Mathieu Serradori Loic Minaudier Century CR6 +12.36
9. Jakub Przygoński Armand Monleon Mini John Cooper Works Plus +12.45
10. Brian Baragwanath Leonard Cremer Century CR6 +16.04

Po etapie: 1. Al-Attiyah, 2. Lategan +1:06.50, 3. Moraes +1:13.19, 4. De Villiers +1:44.38, 5. Ekstrom +1:46.50, 6. Loeb +1:57.10, 7. Dumas +2:13.07, 8. Prokop +2:13.30, 9. Baragwanath +2:20.33, 10. We Han +2:49.27... 45. Przygoński +7:05.02

Polecane video: