Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Poparcie dla sprintów

Pomysł rozgrywania w Formule 1 sobotnich wyścigów sprinterskich przyjęto w padoku z umiarkowanym entuzjazmem.

Romain Grosjean, Haas VF-20, Nico Hulkenberg, Racing Point RP20, Antonio Giovinazzi, Alfa Romeo Racing C39, Kevin Magnussen, Haas VF-20, Nicholas Latifi, Williams FW43, Sebastian Vettel, Ferrari SF1000, Kimi Raikkonen, Alfa Romeo Racing C39, and Daniil Kvyat, AlphaTauri AT01

Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images

Idea rozgrywania sobotnich sprintów, które decydowałyby o układzie pól startowych do niedzielnego wyścigu głównego, była dyskutowana podczas czwartkowego spotkania Komisji F1. Choć pomysł nie został jeszcze formalnie przyjęty, zespoły wyraziły swoje zainteresowanie taką formą urozmaicenia weekendu. Próbne sprinty powinny zostać rozegrane podczas trzech wybranych rund - prawdopodobnie w Kanadzie, we Włoszech (Autodromo Nazionale di Monza) oraz w Brazylii.

- Ten pomysł podoba mi się bardziej niż odwracanie kolejności - przyznał Daniel Ricciardo, nowy nabytek McLarena. - Najlepsi kierowcy z najlepszych zespołów wciąż będą na czele, więc nie ma w tym nic sztucznego. Podoba mi się idea większej liczby wyścigów zamiast treningów.

- Nie chcę tylko, aby wygrywanie w Formule 1 stało się czymś łatwym, a wartość zwycięstwa spadła. Jeśli będzie to wzięte pod uwagę, jestem otwarty na tę propozycję.

W podobnym tonie wypowiedział się Andreas Seidl, szef McLarena. - Nie chcemy sztucznie zmieniać kolejności wśród kierowców, tak jak stałoby się to w przypadku odwracania pół startowych.

- Grupa robocza postara się przeanalizować wszystko jak najszybciej. Diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach. Nie możemy się jednak doczekać, by spróbować czegoś nowego i sprawdzić jak działa.

Głos poparcia popłynął również z obozu Red Bulla. - Myślę, że to dobra idea. Mieliśmy zbyt wiele nudnych wyścigów - stwierdził Helmut Marko. - Dobrze, iż w grę będą wchodziły [dodatkowe] punkty. Znaleźliśmy już trzy odpowiednie tory, umożliwiające wyprzedzanie i możemy to [sprinty] wypróbować.

Sezon F1 2021 ruszy w ostatni weekend marca od rundy w Bahrajnie.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Norris w pełni sił
Następny artykuł Formuła 1 nie wybacza

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska