Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Prace rozwojowe w F1 zablokowane

Rewolucja techniczna w Formule 1 została odroczona do 2022 roku. Homologacja obecnych samochodów zostanie utrzymana na sezon 2021.

Lola Wind Tunnel

Autor zdjęcia: Lola

Według Auto Motor und Sport, w ramach zamrożenia obecnych przepisów F1 na przyszły rok, uczestnicy mistrzostw nie będą mogli pracować w tunelu aerodynamicznym nad samochodami szykowanymi na sezon 2022.

Wymuszona decyzja F1 o odroczeniu wprowadzenia nowych przepisów technicznych została zatwierdzona jednogłośnie przez wszystkie zespoły. Natomiast dokładne określenie nowych obostrzeń na przyszłoroczne mistrzostwa zostanie jeszcze omówione.

Czytaj również:

Wiadomo już, że zostaną zachowane obecne monokoki. Zamrożenie rozwoju ma też dotyczyć aerodynamiki, skrzyń biegów, kół, części zawieszenia, a nawet chłodnic. To oznaczałoby też wstrzymanie pod koniec roku prac nad jednostkami napędowymi.

Wciąż jest o czym rozmawiać. Bowiem w zakresie aerodynamiki nie wszystkie ekipy są temu przychylne. Eksperci uważają, że wąskie nosy, które też są powierzchnią aerodynamiczną, Mercedesa, Red Bulla, McLarena, Renault i Racing Point w nowych tegorocznych samochodach będą właściwą koncepcją. Jeśli ten element zostałby objęty zamrożeniem to Ferrari, Alfa Romeo, Haas, Williams i Alpha Tauri nie byliby w stanie naprawić błędu.

Na ostatniej wideokonferencji między FIA, kierownictwem F1 i szefami zespołów postanowiono także zawiesić rozwój samochodów 2022. Zespoły nie zostaną wpuszczone z powrotem do tunelów aerodynamicznych do lutego 2021 r. Ma to na celu uniknięcie kosztownego równoległego rozwoju. W nadchodzącym roku tempo postępów przy obecnych samochodach i tak zostanie spowolnione.

Kolejne fabryki zespołów są zamykane na przymusowe trzy tygodnie w okresie marzec/kwiecień. Ferrari, Alfa Romeo i Haas, już udały się na obowiązkowe „wakacje” , inni zrobią to wkrótce. Jednak nawet po wznowieniu pracy zespoły będą miały trochę mniej zadań.

Niezbędny zapas części w aktualnej specyfikacji został już przygotowany. Nie są używane, więc nie trzeba wytwarzać nowych. Nie można teraz przygotować poprawionych elementów, ponieważ samochody ostatnio wyjechały na tor zimą w Barcelonie, a od tego czasu inżynierowie nie otrzymali żadnych nowych danych. Nie otrzymają ich aż do lata.

Szef Formuły 1 Chase Carey i prezes FIA Jean Todt pracują natomiast nad jeszcze większym limitem budżetowym. 

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Bez obaw o GP Włoch
Następny artykuł McLaren otrzymał zgodę

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska