Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Ricciardo dzwonił do Piastriego

Oscar Piastri przyznał, że ten, którego zastąpi w McLarenie, czyli Daniel Ricciardo, dzwonił do niego i nie chowa żadnej urazy.

Oscar Piastri, Reserve Driver, Alpine F1 Team

Autor zdjęcia: Carl Bingham / Motorsport Images

Ricciardo dołączył do McLarena przed rozpoczęciem ubiegłorocznej kampanii, jednak poza wygraną w Grand Prix Włoch 2021, niewiele było miłych chwil. Australijczyk regularnie przegrywa z zespołowym partnerem - Lando Norrisem.

Pomimo ważnego jeszcze rok kontraktu, McLaren zdecydował się zakończyć współpracę z Ricciardo. Na jego miejsce wybrano Piastriego. Zanim jednak triumfatora F3 i F2 potwierdzono w Woking, trwający spór z Alpine musiała rozstrzygać FIA.

Całe zamieszanie sprawiło, że Piastri obawiał się, jak będą wyglądały jego relacje ze starszym i bardziej doświadczonym rodakiem. Jednak młody kierowca ujawnił, że to Ricciardo pierwszy sięgnął po telefon.

Pytany w podcaście In The Fast Line czy pozostaje z Ricciardo w dobrej komitywie, Piastri odparł:

- Tak, tak mi się wydaje - powiedział 21-latek. - To naprawdę świetne ze strony Daniela, że się skontaktował.

- Planowałem nawiązać kontakt, ale biorąc pod uwagę czas wszystkich wydarzeń... Wiadomo, że był na wyścigach, a poza tym, szczerze mówiąc, tak naprawdę nie wiedziałem czy w ogóle chce mnie słyszeć. Próbowałem sobie ułożyć w głowie, co powiedzieć, ale on mnie uprzedził.

- Daniel jest prawdziwym profesjonalistą. Mój szacunek do niego zawsze był duży, ale sposób, w jaki zareagował, sprawił, że jest jeszcze większy.

Piastri podkreślił, że czuje wielką ulgę po rozmowie z Ricciardo, zwłaszcza, że rodak nie ma jeszcze zapewnionego miejsca na kolejny sezon i niewykluczone, że spędzi dwanaście miesięcy poza Formułą 1.

- Według mnie takie nawiązanie przez niego kontaktu było świetne. Wiedza, że nie chowa żadnej urazy bardzo mi pomogła. Fajnie było się skontaktować. To były miłe chwile.

- Na razie trudno powiedzieć, ale jeśli zdołam zbliżyć się do jego sukcesów na torze i czerpać z charakteru poza nim, będzie to oznaczało, że wykonałem rozsądną pracę.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Głos wsparcia dla Schumachera
Następny artykuł Więcej sprintów w sezonie 2023

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska